Ostatnio kupowałem swoją pierwszą lustrzankę i stałem przed dylematem Nikon czy Canon. Nie wiedząc nic na ich temat poszperałem trochę po forach internetowych. 45% postów na jakie tam trafiłem wyglądało jakoś tak: "Canon!", a kolejne 45% tak: "Nikon!" co było dość irytujące. Poświęcę więc kilka chwil i postaram Ci się opisać wady i zalety obu z nich.
Fractal posiada bardzo silny procesor. Dzięki temu pierwszą przewagą Fractala będzie szybkość uruchamiania - Axe kilka sekund, a Kemper około minuty. Czy to zrobi komuś różnicę? Nie sądzę. Moc przeliczeniowa pozwala też udźwignąć mu masę efektów, których oferuje więcej niż ten drugi. Można rozbudować łańcuch efektów do takiego stopnia, gdzie wyobraźnia gitarzysty rzadko sięga. Możesz zagrać sludge'owy riff, a zaraz przeskoczyć do 8-bitowego presetu i napierdalać muzyczkie z mario. Kolejną zaletą Fractala jest brak laga przy przełączaniu presetów z pozycji kontrolera midi, który niestety w Kemperze występuje. To na pewno mogłoby przeważyć dla kogoś kto gra dużo live, ale czy na długo ta wada będzie je różniła? Nie sądzę (wyjaśnienie pod spodem). Na Axe może grać równolegle dwóch gitarzystów
Czas na opis Kempera. Dużą zaletą jest bardzo intuicyjny przedni panel z którego masz dostęp do większości parametrów. To daje duży komfort korygowania brzmienia i dostosowywania go do warunków gdzie grasz.Wyobraź sobie że grasz koncert w miejscu gdzie Twój ulubiony preset nie brzmi tak dobrze jak na salce. Możesz go szybko za pomocą korekcji gain/lo/mid/treble/presence dostosować do warunków jak w przypadku typowego wzmacniacza. Oferuje to także szybszą i przyjemniejszą budowę samych brzmień. Spójrz na zdjęcie przedniego panelu - masz przyciski stomp boxów z najważniejszymi ich parametrami pod spodem w gałkach, a także wcześniej wspomnianą korekcję rodem ze wzmacniacza. Na Fractalu musisz się dostawać do tych parametrów przez menu, co nawet po sprawnym opanowaniu obsługi nie jest imo zbyt wygodne. Kolejną zaletą Kempera jest brzmienie gołych wzmacniaczy. Uważam, że Kemper wierniej oddaje feel i brzmienie lampowych wzmacniaczy. Ogrywałem je i przez końcówkę wzmacniacza i przez monitory bliskiego pola i w obu konfiguracjach miałem te same odczucia. Posiada przyjemniejszą i "prawdziwszą" górę niż Fractal, a oba urządzenia mają ją lekko charakterystyczną niezależnie od presetu (niedoskonałości cyfry, choć to na prawdę ledwie zauważalne).
Trzeba pamiętać, że Fractal Ultra jest już skończonym i gotowym produktem, a Kęper jest wciąż rozbudowywany i aktualizowany. Ostatnie updaty w Kemperze zwiększyły np. ilość i jakość efektów przez co w tym segmencie nie jest już tak w tyle. Podejrzewam, że problem z lagiem też zostanie zniwelowany w kolejnym firmware, bo obie firmy za sprawą zażartej konkurencji chętnie wysłuchują klienta i pracują nad wadami, tylko że w przypadku Fractala musiałbyś kupić IIjkę żeby skorzystać z dogodności takich aktualizacji. Pamiętaj też, że toster jest profilerem co sprawia, że ilość headów jakie w nim możesz mieć jest potencjalnie ograniczona tylko przez ilość takowych na świecie, a Fractal oferuje ograniczoną wersje. IIjka co prawda posiada możliwość tone-matching, ale to tylko dopasowanie EQ co wg. mnie czyni to raczej mało użytecznym ficzerem.
Co wybrać? Ja wybrałem Kempera, bo jego wady i braki są w moim przypadku zupełnie nieistotne, a cechy na których mi zależało wygrywają z Axe Fx. Z tego samego powodu, jeśli mogę zasugerować - Fractal wydaje się być (na chwile obecną) lepszym wyborem dla Ciebie. Na dobrą sprawę oba urządzenia będą dobrze wydaną kasą.