Witam.
Mam pewien problem ze znalezieniem dla siebie odpowiedniej gitary elektrycznej. Otóż szukam wiosła dla siebie od kilku lat. Najpierw miałem Yamahę Pacificę 612v, kupiłem ją w ciemno na allegro będąc przekonanym, że będzie to gitara idealna po tym jak ograłem Pacificę 112. Niestety zawiodłem się, nie pasował mi profil gryfu więc na niej nie grałem, dużo czasu zajęła mi sprzedaż tej gitary w dodatku zostałem przy tym oszukany i na niej straciłem. Następnej gitary szukałem znowu bardzo długo aż w końcu kupiłem. Był to Fender Stratocaster Mexico z 1999r też kupiony na allegro w ciemno. Byłem przekonany, że ma gryf modern C tak jak większość stratocasterów, które ogrywałem w sklepach i właśnie taki profil gryfu chciałem. Niestety się zawiodłem, gryf był bardzo gruby. Jak się potem dowiedziałem w strato są 2 profile gryfów modern C i fat C czyli ten gruby, ja trafiłem ten drugi... Więc też na nim nie grałem i też dużo czasu zajęło mi sprzedanie tej gitary, na szczęście udało się sprzedać z niewielkim zyskiem. Potem czekałem aż odzyskam pieniądze za tą gitarę, gdyż trafiły one nie na moje konto bankowe, tylko mojego ojca i je sobie "pożyczył".
Więc jak widzicie mam traumatyczne przeżycia z kupowaniem gitar przez internet. Minęło tyle czasu a ja nadal jestem bez wiosła, mam prawie 18 lat i prawie zerowe umiejętności (wcześniej grałem na akustyku, ale też go sprzedałem, żeby mieć więcej na elektryka).
I teraz do rzeczy. Chcę kupić gitarę elektryczną, ale już taką na której będę grał a nie bujał się ze sprzedawaniem. Bardzo podobają mi się stratocastery. Mam 1800zł. I nasuwają się problemy. Czy lepiej kupić tańszą gitarę i wzmacniacz czy za całą kwotę kupić gitarę i potem dozbierać na wzmacniacz. Problem w tym, że za ok. 1000zł ciężko coś znaleźć, myślałem nad Flame, ale jednak nie chcę gitary tej marki. Wzmacniacz teoretycznie mam, jakiś stary LDM, ale zepsuty, dałem go znajomemu, który z wykształcenia jest elektrykiem i miał mi go naprawić, ale tego nie zrobił, muszę w końcu odebrać ten wzmacniacz, tylko nie wiem czy jeszcze tam stoi. Możliwe, że do wymiany są tylko bezpieczniki. Co do samego wiosła też mam wielki dylemat, myślałem też nad telecasterem, ale jednak zostanę przy strato. Bardzo spodobały mi się gitary Blade, opinie zbierają bardzo dobre, wielokrotnie słyszałem, że lepsze niż obecnie produkowany Fender. Fendera niezbyt na chwile obecną chcę, z tego względu, że wolałbym coś z chudszym gryfem. Na tablicy stoi Blade Texas Standard Pro, właśnie ta gitara bardzo mi się podoba (
http://tablica.pl/oferta/blade-texas-standard-pro-3ts-idealna-ID1QUAB.html), problem w tym, że nie mam możliwości ogrania, jestem ze Szczecina więc kawał drogi. W sklepach muzycznych w moim mieście też nie ma tego modelu, jedyny jaki udało mi się znaleźć to Blade PTE, ale podejrzewam, że w Standard Pro jest inny profil gryfu, więc boje się znowu kupić gitarę w ciemno. Poza tym widziałem kiedyś ten sam model za 1200zł tylko w innym kolorze. Muzyka jaką chciałbym grać to ogólnie rock, punk rock, hard rock, funk rock, ew. lekki metal ale rzadko, czyli głównie granie na przesterze. Czy strato się do tego nada? Lub czy po wsadzeniu pod mostek humbuckera w obudowie singla czy się nada? Wiem, że do takich klimatów wskazana byłaby gitara z układem h-h, ale mi bardzo podobają się stratocastery pod względem wyglądu, wygody i brzmienia także na przesterze. Czytałem, że na humbuckerze w obudowie singla da się uzyskać brzmienie normalnego, pasywnego humbuckera więc powinno się nadać, poza tym moim zdaniem lepiej wygląda to wizualnie niż stratocaster z normalnym humbem pod mostkiem.
Poza tym mam też dylematy tego typu, że na pewno jest ktoś kto dużo lepiej gra i jemu bardziej potrzebna jest dobra gitara a go np. nie stać, że 1500zł to dla niektórych miesięczna pensja (albo więcej niż niektórych pensja), że głód na świecie itp a ja kupuję za tyle gitarę tak naprawdę będąc początkującym. Boje się też, że dobre wiosło zmarnuje się w moich rękach.
Co byście radzili w takiej sytuacji zrobić?
Z góry dzięki jeśli komuś chciało się to przeczytać i odpowiedzieć na moje pytania.