Yamaha THR 10

[Wolfhorsky]

@Stachu, zmniejsz master. Będzie mniej buły i wincyj siary. Podniesie się też Q środka.

Master juz jest malutki. Cos innego musze wykombinować. Chce ekstremalnie ustawiać środek.

Ale co Ty chcesz uzyskać? Bułę czy "brzmienie" drukarki igłowej?
Dżęty da się przecież ukręcić. Dla mnie dżentowe brzmienie to nasz obecny odpowiednik niegdysiejszego metal zone'a

[Stachu]

Odkopuje.

Midi commander nie działa pod marszmaloł, jaka inna apka się nada? Znalazłem taką listę https://www.midi.org/articles/android-midi-in-marshmallow
ale ogólnie to ja nie wiem co z czym i jak

i czy jest mozliwe ze przez usb pójdzie audio do smartfona? przez wejście jack teoretycznie wiem jak podączyć i bede próbował,ale interesuje mnie tez rozwiązanie przez usb

[Wolfhorsky]

A nie prściej po prostu podłączyć do kompa?

[Stachu]

A nie prściej po prostu podłączyć do kompa?

Teoretycznie, ale tak to mam poukładane, że z telefonem będzie mi prościej i szybciej. Potrzebuje przynajmniej ponagrywać na telefon, edycja to bonus.

[szu]

Okazuje się, że obrotni ludzie z thegearpage.net pociągneli temat komunikacji midi z thr10, rozpykali pozostałe wersje (10x, 10c, etc.), a nawet popełnili aplikację na androida. Wspiera wszystkie ficzery, ładuje presety z oficjalnego edytora, synchronizuje się z dropboxem itp.

Wątek tutej: http://www.thegearpage.net/board/index.php?threads/yamaha-thr-android-editor.1669012/

A apka wygląda tak:

Spoiler

Testowałem, są jeszcze jakieś bugi ale bangla aż miło. Okazuje się, że odwarzanie audio via usb też działa. Jakby dobrze grzebnąć, to zaraz sterowniki nożne pod iOS'a by zadziałały.

[Stachu]

Okazuje się, że obrotni ludzie z thegearpage.net pociągneli temat komunikacji midi z thr10, rozpykali pozostałe wersje (10x, 10c, etc.), a nawet popełnili aplikację na androida. Wspiera wszystkie ficzery, ładuje presety z oficjalnego edytora, synchronizuje się z dropboxem itp.

Wątek tutej: http://www.thegearpage.net/board/index.php?threads/yamaha-thr-android-editor.1669012/

A apka wygląda tak:

Spoiler

Testowałem, są jeszcze jakieś bugi ale bangla aż miło. Okazuje się, że odwarzanie audio via usb też działa. Jakby dobrze grzebnąć, to zaraz sterowniki nożne pod iOS'a by zadziałały.

SenkjulordsweetJiza s!

[Ghost_of_Cain]

Fajnie, że ludziom chce się w to bawić - dziwię się producentowi, że nie rozwija tego sam.

For the record: ograłem mniejszą wersję THR i mimo wielkiego gasu na coś mega minimalistycznego, co mogę wynieść na taras i grać patrząc jak dzieci kopytkują po obejściu - zrezygnowałem

Jest jasne, że to nie piecyk-combo, tylko symulacje zamknięte w obudowie z mikro głośnikami FR (monitorami, nazwijmy to). Co znaczy, że można to było zrobić zdecydowanie lepiej. Np. brzmień hi-gain żaden rozsądny człowiek nie będzie używał z potencjometrem "tone" w pozycji innej niż zero. Za to dla cleanów - jak najbardziej warto pokręcić. Czyli brak presetów/zapisu będzie bardzo przeszkadzał Całość kłuje w uszy, brzęczy przy wyższych ustawieniach master i volume, a dołu nie uświadczysz tam wcale. W zasadzie to dziwne, bo THR5 podobno ma te same głośniki co THR10 - którą kiedyś słyszałem i grała raczej normalnie, lepiej i głośniej.

Przy minimalnych ustawieniach modulacji i delayów wzmak nie reagował na tap tempo :-/ Nie wiem, czy to normalne, ale besensu.

Nie  polecam, jak ktoś się zastanawia, to niech pomęczy dłuższą chwilę którąś z wersji "10".

[szu]

Na pewno trzeba zauważyć dwie rzeczy:
1. 10tka ma te same głośniki, ale ma jednak procentowo dużo większą tą budę, tam jest jakiś bass-reflex, etc.
2. Brzmienie jest mocno zależne od tego gdzie, na czym to postawisz, etc. Przykładowo... postawiony na kanapie obok mnie ma basu w przesadzie, ale już postawiony np. na stoliku w ogródku... robi się bzycząco-bezbasowy.

Faktem jest, że yamaha nie wykorzystała potencjału tego urządzenia. Bez podpięcia do komputera nie jesteś w stanie wykorzystać tego. Idea, że podepniesz sobie do komputera, ustawisz 5 epokowych brzmień, których potem będziesz używał jest lipna. Także super, że powstała aplikacja. Swoją drogą powstał też footswitch, który ładuje presety do wzmacniacza, i mod wyprowadzający speaker out na zewnątrz obudowy...

[Freeman13]

Na początek witam wszystkich!!!
Na forum jestem zarejestrowany już kilka lat ale do tej pory tylko i wyłącznie czytałem interesujące mnie tematy. Dzisiaj przyszła pora na pierwszy post. Zdaję sobie sprawę że odkopuję dość stary wątek ale ktoś musi
A więc do rzeczy, wracam do grania na elektryku po kilku latach przerwy, przez ten czas z przeróżnych powodów grałem tylko na akustyku. Niestety nie udało się wygrać z nałogiem i głód szarpania drutów nie daje spokoju 
Powoli kompletuję jakiś rig do ćwiczenia w domu i mam z tym kilka dylematów, ale może zacznę od początku. Jestem na takim etapie że moje granie zaczyna i pewnie skończy się w domowym zaciszu. Nie chcę na wszystko wydawać grubego hajsu bo nie o to w tym chodzi. Gitara to póki co to koreańska podróba PRS po delikatnym tuningu. Wymienione klucze na blokowane, nowe siodełko z TUSQ i humbucker przy mostku (Entwistle HDN). Póki co daje radę i tutaj temat jest zamknięty.
Wracając do wzmacniacza to z góry odpuszczam wszystkie lampowe heady i comba, tym bardziej że interesują mnie głównie brzmienia z okolic hi-gain (Engl, Diezel), które na pokojowych głośnościach raczej nie zabrzmią jak trzeba. Stąd moje zainteresowanie skupia się raczej w na modelerach z niższej półki cenowej. Na chwilę obecną posiadam paczkę 1x12 (DIY) i nerę POD X3 którą spinam z paczką poprzez końcówkę mocy (również DIY). Nie gada to głupio, ale trzeba się naprawdę nakręcić żeby coś sensownego z tego X3 wycisnąć. Druga sprawa to fakt że nie chce mi się tego wszystkiego rozkładać i składać każdego dnia (przy małym dziecku to konieczne niestety). Czasami się przemieszczam pomiędzy dwoma mieszkaniami i zależało by mi na jakiejś mobilności.
Dlatego pomyślałem o THR10X, naoglądałem się wszystkiego co możliwe, naczytałem i nie potrafię do końca podjąć decyzji. Teoretycznie tan maluch ma wszystko czego mi trzeba i brzmi zachęcająco. Widzę że nie ma dużej filozofii żeby wyposażyć go w footswitch czy wyjście na zewnętrzne głośniki. Może poradzicie coś w temacie? Jest sens odpuścić sobie X3 i skupić uwagę na tym wzmaku Yamahy? Przypomnę że na razie chodzi głównie o granie na niskiej głośności, mobilność, możliwość nagrywania i brzmienie jak wyżej. Jeszcze jedno, czy ktoś może miał okazję posłuchać jak to gra po podłączeniu do paczki gitarowej (1x12 lub 2x12 w stereo?). Wyprowadzenie sygnału na głośniki nie jest dużym problemem, pytanie czy ma to sens. Nie ukrywam że chciał bym sobie zostawić obecną paczkę i pocisnąć czasem głośniej jak nikogo nie ma w domu

[Orange]

Zostaw poda, kup jakieś portable frfr. Problem rozwiązany.

[aciek_l]

Ja mam zwykłą THR10 i to SUPER sprawa do ćwiczenia w domu. Ale dorabianie do niej footswitcha i podpinanie jej pod dodatkową paczkę mija się z celem. THR sama w sobie jest świetna w tym, do czego została stworzona. Jak chcesz większych kombinacji, to faktycznie lepiej zostawić PODa i dokupić małe FRFR, jak Orange wspomniał.

[Freeman13]

Dzięki Panowie za odpowiedź Może w takim układzie przeproszę się póki co z POD X3 i skoncentruję na jakiejś mobilnej kolumnie FRFR. Macie jakieś pomysły co by to mogło być, żeby się nie zarżnąć finansowo? Generalnie plan jest taki że razie zostawię sobie paczkę 1x12 bo po głowie chodzi mi zakup 6505 MH, ten head ma wszystko czego mi potrzeba do szczęścia, ale póki co to pieśń przyszłości.