Jest szansa że usłyszę Cie w radiu
W takim razie co kto lubi...ale na pewno wsadzanie EMG lub innych pickupów do gibsona nie można nazwać profanacją. Profanacją uznałbym sytuacje w której wydaje 8tyś złotych na wiosło które nie gra tak jak mi się marzyło a wymiana przystawek mogłaby pomóc osiągnać wymarzone brzmienie........no bo sama decha w gibsonach....ciężko o lepszą.
A co do skilla grania z łapy to nie boje sie przyznać że w tej chwili na pewno nie umiałbym grać na pasywach tak dobrze jak przyzwyczaiłem się do grania na aktywach. Porzuciłem pasywne przystawki jakies 6 lat temu i od tamtej pory na żadnym wiośle z pasywami nie grałem.....btw. też miałem te Lawrency i faktycznie wcale ognia nie było
Pamiętam że się bardzo rozczarowałem jak je wpiąłem.
Musze też dodać że lubie się zagalopować i oceniać wszystko miarą muzyki którą gram. Nie wyobrażam sobie low outputowego wiosła przebijającego się przez stope o prędkosci swiatla
No ale młody jeszcze jestem