Pacz, bandit. Bierzesz kupujesz tą wykładzinę remontową, wieszasz tam gdzie sobie wyliczyłeś, na rogach dajesz pułapki basowe z tej wełny, waty czy czegoś tam i robisz z nich takie trójkąty, zresztą wiesz o co chodzi. Dalej bierzesz trochę tych wytłoczek i robisz z nich takie panele na ścianę w kwadratach (2x2 na przykład, ja w sali mam 5x3) i gwarantuję, że będzie dużo lepiej. Mogę ci jutro podesłać zdjęcia mojej salki na PW. Na początku była lipa straszna pogłosami i wszystkim cięło w uszy. Teraz jest wg. nas idealnie, ale można było jeszcze bardziej wytłumić jakby się komuś chciało.