Temat jakości oceny wzrostu ilości ludzi na świecie. Tak jak globalnie rodzi się ilościowo najwięcej w krajach biednych, analogicznie w obrębie jednego kraju, np. POLSKI
najwięcej dzieci rodzą 500+ patusy, ludzie o niższym wykształceniu i mieszkańcy wsi. A to dlatego, że yntelygęci to marudne depresyjne pizdy siedzące w swojej strefie komfortu, z której własnoręcznie zrobiły sobie wiezienie
Ależ to piękne
...W krajach rozwiniętych populacje są w dużej mierze stabilne.
Jeśli są stabilne to właśnie dzięki przybyszom z trzeciego świata. Raczej nie zobaczysz rodowitej Dunki Szwedki czy Niemki z czwórka /piątką dzieci.
O, ciekawe spostrzeżenie!