Porównania nie mam ale jakby Ci się gdzieś w oczy rzuciły silikonowe Fendery (te w kształcie korka analnego) to nie bierz tego shitu do ręki nawet. Z ucha wypada, dziwnie traktuje górę, dudni i ogólnie nie warte swojej ceny, dużo lepiej radzą sobie moje bezprzewodowe JBL jako tłumiki...