LPB1 podbija bas i to znacznie. o ile w graniu solo to nie przeszkadza, a nawet jest fajnie bo nam poszerza pasmo, o tyle wgraniu riffów jest upierdliwy. Z boosterami w pętli czeba uważać. Jak damy przed wzmaka to podbije nam głośność i iloość drive'u (zmienia się to wraz z tym jak podkręcasz drive na piecu - jeśli dasz kanał czysty to w wiekszości swojej skali booster będzie podbijał głośność i tylko dawał lekkiego drive'a pod koniec, natomiast im bardziej zwiększamy gain na wzmacniaczu tym mniej booster podbija głośność a bardziej drive)
Generalnie boosterki działają bardzo różnie w zależności od wzmacniacza.
Z tanioszek bardzo fajne pudełeczko robi WOBO - booster/bufor
Z droższych testowałem Super Hard On,RC Booster, EP Booster - wszystkie bardzo fajnie. RC daje bardzo dużo możliwości kreowania brzmienia, super hard on jest wg mnie najbardziej przeźroczysty a ep booster najwięcej wprowadza do brzmienia - i to wg mnie baaaardzo pozytywnie bo wprowadza same fajne rzeczy:P