Podbicie głośności- Solo

[Sulphur]

Siema,
potrzebuje podbić głośność na solo. Do tej pory używałem petli jako podbijacza (bo wszystko miałem na przodzie), ale obecnie planuje zająć pętle i potrzebuje podbić głośność. Cel: dodanie db i bez koloryzowania pasma(np zeby sie jakas górka pierońska nie pojawiała).

[Kali]

EQ w pętli?

[mlodysatan]

Tak jak mowi Kali. EQ badz jakis inny efekcior kotrego uzywasz w petli
Chyba ze masz compresor w kostce

[Sulphur]

A nie lepiej jakiś prosty booster?

[Idee Fixe]

- LP1
- Hard On - podbija głośność, minimalnie wpływając na barwę. Jeśli wepniesz go za przesterem (idąc od gitary do wzmaka) to zdecydowanie podbija głośność, jeśli przed przesterem to lekko podbija głośność, natomiast podbija driva.
- Acetone  firmy Harely Benton. Używam osobiście i jestem b. zadowolony z wszechstronności tego efektu (głównie do kręcenia przesterów i imitacji różnych wzmaków, ale można też wykorzystać go do podgłaśniania dźwięku bez jakiejkolwiek zmiany barwy.

[Sulphur]

Nie no brawo stary. Z twojego posta znalazłem tylko jedną rzecz i to na dodatek o innej nazwie. AC True Tone HB.

[zietek]

Bierz Bossa GE-7, sam jechałem na nim z powodzeniem. Chyba, że chcesz coś innego to obczaj MXR CAE MC-401.

[Sulphur]

Nie no, nie chce się dać wydupczyć za 500zł...
Coś czuje, że pozostanie ukłonić się do naszych i nie naszych majsterkowiczów.

[commelina]

Marek MG robi takie rzeczy seryjnie w swych wzmakach, zapytaj może jego.

[admaxo]

Jeśli umiesz trzymać lutownice w ręce to polecam zrobienie samemu efektu o nazwie: Stratoblaster. Sam mam go pod swoją gicie i w dodatku na pełnej gałce jest taki słodziutki crunch. Jam go sobie wbudowałem do gitary ale najczęściej jest w zamkniętej obudowie, takiej jak w zwykłych efektach.

[dromee]

Z tego co pamietam to ciechoslovacja pozbywał sie super hard on

http://forum.sevenstring.pl/sprzedam/deviltoy-cruncher-kopia-zvex-super-hard-on/msg174179/#msg174179

[zietek]

Nie no, nie chce się dać wydupczyć za 500zł...
Coś czuje, że pozostanie ukłonić się do naszych i nie naszych majsterkowiczów.

Bossa wyrwiesz poniżej 200 zł..

[Zbir]

Teraz ktoś na giełdzie sprzedaje nawet za 150zł . Tyle że boss eq-7 jest o tyle chujowy że koloryzuje i to w moim odczuciu bardzo, na dodatek nie ładnie.

Dobrym rozwiązaniem jest gej od głośności. Chyba

[Sulphur]

No właśnie chodzi o brak koloryzowania i ucinania pasmów.
Musze zadzwonić do mojego magika od piesóf czy da rade zrobić potka do sola. Pewnie bedzie się to wiązało z większą przebudową bo przeca trza to z buta włączać...
Dlatego najpierw se pomyślałem o kosteczce.

[Idee Fixe]

Nie no brawo stary. Z twojego posta znalazłem tylko jedną rzecz i to na dodatek o innej nazwie. AC True Tone HB.

Siara. Owszem - AC True Tone HB, z tym że napisałem tak, jak jest napisane na kostce "Actone" .. o tu http://www.thomann.de/pl/harley_benton_ac_truetone.htm


dla mnie jest to genialny efekt, bo można na nim ukręcić masę świetnych brzmień i tak jak pisałem, włącznie z podbiciem poziomu dźwięku bez żadnego wpływu na barwę.

Co do Hard On'a, to sory - zapomniałem dopisać, że mam wersję Sabath production. Oryginalnie nazywa się Super Hard On (ZVex)

wersja Sabbath prod. praktycznie niczym się nie różni od oryginału

Co do LPB1 to uciekła mi literka.. i stąd LP1
o tu:
http://www.thomann.de/pl/electro_harmonix_nano_lpb1.htm

nie miałem, ale czytałem, że nieźle sobie radzi w kwestii podgłośniania..

PS
Praktycznie każdy booster wraz z podkręceniem głośności równocześnie leciuśko zdrive'uje brzmienie

pozdro

[zietek]

Teraz ktoś na giełdzie sprzedaje nawet za 150zł . Tyle że boss eq-7 jest o tyle chujowy że koloryzuje i to w moim odczuciu bardzo, na dodatek nie ładnie.

Dobrym rozwiązaniem jest gej od głośności. Chyba

Mi tam nic nie koloryzował, ale może jestem głuchy..

[Sulphur]

Nie no brawo stary. Z twojego posta znalazłem tylko jedną rzecz i to na dodatek o innej nazwie. AC True Tone HB.

Siara. Owszem - AC True Tone HB, z tym że napisałem tak, jak jest napisane na kostce "Actone" .. o tu http://www.thomann.de/pl/harley_benton_ac_truetone.htm


dla mnie jest to genialny efekt, bo można na nim ukręcić masę świetnych brzmień i tak jak pisałem, włącznie z podbiciem poziomu dźwięku bez żadnego wpływu na barwę.

Co do Hard On'a, to sory - zapomniałem dopisać, że mam wersję Sabath production. Oryginalnie nazywa się Super Hard On (ZVex)

wersja Sabbath prod. praktycznie niczym się nie różni od oryginału

Co do LPB1 to uciekła mi literka.. i stąd LP1
o tu:
http://www.thomann.de/pl/electro_harmonix_nano_lpb1.htm

nie miałem, ale czytałem, że nieźle sobie radzi w kwestii podgłośniania..

PS
Praktycznie każdy booster wraz z podkręceniem głośności równocześnie leciuśko zdrive'uje brzmienie

pozdro

I wszystko to wbijałeś w pętle?

[indabrain]

Jakie eqalizery, jakie przestery?... LPB1 jest tym co potrzebujesz za kasę którą masz. Rachunek jest prosty:)

[Zbir]

Teraz ktoś na giełdzie sprzedaje nawet za 150zł . Tyle że boss eq-7 jest o tyle chujowy że koloryzuje i to w moim odczuciu bardzo, na dodatek nie ładnie.

Dobrym rozwiązaniem jest gej od głośności. Chyba

Mi tam nic nie koloryzował, ale może jestem głuchy..

Mi troche "ociemniał brzmienie". To samo odczucie mam z moim DD-20.
Też trochę zmienia się dynamika. Są to małe niuanse ale (być może to moje shizy:P) odczuwalne

[Idee Fixe]

I wszystko to wbijałeś w pętle?

No co ty !!?
A gdzieś to wyczytał?!
Oczywiście, że nie. W pętlę "wbijam" tylko reverb i delay i do tego dobrze, żeby było to na osobnym zasilaczu!

Fak fakiem, żę każdy booster jednak coś tam trochę zmienia. Np Hard On lekko "przybasawia" i krystalizuje górę.
Nie wiem jak LPB1, ale ponoć najmniej z boosterów koloryzuje czy jakoś inaczej wpływa.
Jeśli nie chce ci się kręcić gałek w Actone i potrzebujesz wyłącznie podgłośnić dźwięk, to LPB1 wydaje się faktycznie najsensowniejszym rozwiązaniem.
pzdr

[Sulphur]

I wszystko to wbijałeś w pętle?

No co ty !!?
A gdzieś to wyczytał?!
Oczywiście, że nie. W pętlę "wbijam" tylko reverb i delay i do tego dobrze, żeby było to na osobnym zasilaczu!

Fak fakiem, żę każdy booster jednak coś tam trochę zmienia. Np Hard On lekko "przybasawia" i krystalizuje górę.
Nie wiem jak LPB1, ale ponoć najmniej z boosterów koloryzuje czy jakoś inaczej wpływa.
Jeśli nie chce ci się kręcić gałek w Actone i potrzebujesz wyłącznie podgłośnić dźwięk, to LPB1 wydaje się faktycznie najsensowniejszym rozwiązaniem.
pzdr

Chyba nie zczaiłeś o co mi chodzi. Nie potrzebuje gainu ani więcej pizdy, tylko podbicie głośności.
Właśnie znalazłem info, które mówi: aby uzyskać ten efekt należy LPB1 wbić w pętle.

[lis]

LPB1 podbija bas i to znacznie. o ile w graniu solo to nie przeszkadza, a nawet jest fajnie bo nam poszerza pasmo, o tyle wgraniu riffów jest upierdliwy. Z boosterami w pętli czeba uważać. Jak damy przed wzmaka to podbije nam głośność i iloość drive'u (zmienia się to wraz z tym jak podkręcasz drive na piecu - jeśli dasz kanał czysty to w wiekszości swojej skali booster będzie podbijał głośność i tylko dawał lekkiego drive'a pod koniec, natomiast im bardziej zwiększamy gain na wzmacniaczu tym mniej booster podbija głośność a bardziej drive)
Generalnie boosterki działają bardzo różnie w zależności od wzmacniacza.
Z tanioszek bardzo fajne pudełeczko robi WOBO - booster/bufor
Z droższych testowałem Super Hard On,RC Booster, EP Booster - wszystkie bardzo fajnie. RC daje bardzo dużo możliwości kreowania brzmienia, super hard on jest wg mnie najbardziej przeźroczysty a ep booster najwięcej wprowadza do brzmienia - i to wg mnie baaaardzo pozytywnie bo wprowadza same fajne rzeczy:P

[Sulphur]

Hm, czyli na solówy wbijacie go przed wzmaka? podbija sound o tyle ile trzeba, żeby solo sie przebiło?
Przed piecem mam już pszczołe, która robi mi jako odmulacz pieca. Chodzi mi tylkoo podbicie głośności. Wiadomo saturacja, lejący się sound też może być, ale głównie żeby było głośniej.

[lis]

Saturacja,lejący się sound i głosniej-ep booster serio!

[youshy]

Saturacja,lejący się sound i głosniej-ep booster serio!

Podpisuję się pod tym, odkąd usłyszałem i grałem na ep, to kocham tą kostkę; ino czekam aż mnie na nią stać będzie!