BlacKat Guitars - wątek oficjalny

[Rachet]

Mnie bardziej ciekawi co moja kotka robi na Twojej stercie gitar!

Enyłej, czekam, brzebieram nóżkami

[BetoNova]

Jakby mój kot usiadł na tych kartonach, to z gitar nie byłoby co zbierać ;]
Plus milijon za nazwę ;]

[13]

@Didejek to może opisz już przedsięwzięcie od A do Z, bo z takim PR, to robisz sobie pod górkę Jak Music Man chciał zwerbować Steve Morsa, to chyba nie kazał mu się domyślać na czym ma grać, nie?

[Didejek]

Cierpliwości - muszę to jeszcze sam trochę ogarnąć, więc może tylko tak krótko:

Od mniej więcej 4 lat miałem możliwość obserwować z różnych perspektyw produkcję markowych instrumentów. Kiedy pracowałem w Audiostacji, miałem wycieczkę do Sandberga - bardzo pouczającą. Zaskoczyło mnie wtedy, że firma postrzegana z zewnątrz jako całkiem spora, eksportująca gitary w różne miejsca na świecie jest taka kameralna w swojej siedzibie. Potem był Warwick - olbrzymia fabryka, maszyny za miliony euro, mnóstwo instrumentów z custom shopu do ogrania i wyciągnięcia wniosków. Właśnie w Warwicku pomysł nabierał kształtów, zwłaszcza podczas długich rozmów przy piwie z moim angielskim kolegą, Peterem, który dzielił ze mną niedolę pracy w Markneukirchen . Generalnie rozmawialiśmy o tym co Warwick powinien zrobić, żeby ich gitary były zajebiste i dlaczego jak dla nas nie są. Ponieważ byliśmy niskim szczeblem, to nasze rozmowy oczywiście nie miały żadnego znaczenia. Potem odszedłem z Warwicka i pojechałem na MusikMesse po raz któryś w życiu, ale po raz pierwszy jako ja, wolny strzelec, drobny przedsiębiorca. Szukałem na targach mojego pomysłu - czy ktoś to już zrobił, czy nie. No i nie. Ni chu. Wróciłem do domu i zostawiłem temat na kilka miesięcy, żeby dojrzał, w zeszłym roku dojrzał i usiadłem do kompa w celu zaprojektowania gitary, z której mógłbym być dumny, która nie była by kopią niczego, jednocześnie swoim kształtem nawiązywałaby do klasyki. Ułożyłem sobie w głowie krótką listę instrumentów, które zrobiły na mnie wrażenie. Na następnych targach MusikMesse miałem już narysowany gotowy projekt i domykałem temat osprzętu . Mniej więcej w czerwcu rozpoczęło się prototypowanie, dodam, że nadal nie miałem nazwy (!). Kiedy przychodził mi jakiś pomysł do głowy, wpisywałem w google - pomijając wypadki, kiedy okazywało się, że dana nazwa w jakimś języku jest niecenzuralna , na świecie jest mnóstwo "marek" gitar, które polegają na tym, że gość złożył dwa stratocastery z kitów, ale stronę zarejestrował . W październiku, kiedy już naprawdę nazwę trzeba było wymyślić, zainspirował mnie mój własny kot, ten na kartonach. Koty mruczą, są zwinne (nawet te z brzuchem) i posiadają odpowiednią kombinację zaokrągleń i ostrych końców. Moje gitary są zdecydowanie kotami i to czarnymi . ponieważ BlackCat wyglądało brzydko, a w internetach jest mnóstwo niegramatycznych kotów (patrz kwejk.pl itd), uznałem, że BlacKat będzie git i tak powstała nazwa i logo.

Tak więc drodzy forumowicze, zamiast ciepłej posady informatyka, grafika czy specjalisty produktowego w firmach dystrybucyjnych wybrałem stworzenie własnej marki gitarowej.

To na razie tyle, dzisiaj będzie 7 countdown.

[wrobelsparrow]

Zazdraszczam.

[lupus]

Gratulacje przede wszystkim pasji i samozaparcia, niejeden odpadłby po drodze z powodów "to się nie będzie opłacało". Stworzyć własną markę i to do tego wioseł - zadanie na pewno bardzo ciężkie i bardzo wyczerpujące, a jednak się udało. wspaniała sprawa

jeszcze raz gratuluję i z chęcią wziąłbym jeden egzemplarz w łapki

[Rachet]

Nie do końca jestem w stanie wyrazić podziw dla Twojej odwagi w tym całym przedsięwzięciu. Da się? Da się

pomijając wypadki, kiedy okazywało się, że dana nazwa w jakimś języku jest niecenzuralna

Skervesenom to nie przeszkadza

[Didejek]

Skervesen to pewna koncepcja (podziwiam, koncepcje są git!). Co jakiś czas wracał mi do głowy taki żart "blowjob guitars" , kiedy już powstał BlacKat to aż korciło, żeby gdzieś użyć słowa pussy .

To napiszę jeszcze, że niedługo będzie grandpremiera w mojej siedzibie - niegdyś "piwnicy Dideja", teraz sklepie Audio Planet/siedzibie BlacKat Guitars, na którą można będzie przyjść, pomacać i pogadać. Będzie też dużo stompboxów i gratów rackowo/midi-owych

[Rachet]

A ja bardziej bałbym się gniazda.

[Didejek]

7. Osprzęt
Ten projekt miał być dopracowany w 100%, również pod względem osprzętu. Wkurza mnie bardzo gdy widzę drogie gitary, w których ładowany jest chiński osprzęt, ale z grawerowanym logo producenta, a tak robi sporo firm na rynku. Postawiłem na Hipshota, bo jest po pierwsze dobry, po drugie produkowany w USA przez nie aż tak wielką firmę. Dlaczego to jest ważne? Chciałem na tyle na ile to możliwe uniknąć w tych gitarach owoców taniej masowej produkcji dalekowschodniej - chodzi o prawa człowieka (które w dalekowschodnich fabrykach nie funkcjonują) i jakość. Zwróćcie szczególną uwagę na klucze - to blokowane klucze Hipshota z otwartą przekładnią. Śliczne, czyż nie? No i taki detal jak gałki - to O-Rings, również Hipshota. Te pierścienie są z gumy i zapewniają genialną wygodę przy kręceniu. Na zdjęciu nie ma, ale gitary posiadają też fabrycznie straplocki.

[WojciecheM]

Ale super, pamiętam jak się jarałem tymi kluczami hipshota oglądając wyroby Hufschmida
Gratuluję odwagi, życzę powodzenia

MOARR!

[wrobelsparrow]

Byłem przed chwilą i widziałem. Powiem tak: najpierw wykompcie i sprzedajcie matkie, dorzućcie gratis Waszego gównianego ibaneza i se kupcie didejkowego kocura. Te gitary mają wszystko o czym marzycie na tym forum, bez kitu. Kibicuję i wróżę sukces.

[oz]

kiedy planujesz upublicznić więcej informacji, zdjęć i ceny? dzisiaj już trzy razy zaglądałem w ten wątek, a teraz to ciekawość już mnie zżera
chociaż jedno zdjątko całej siódemki
   

[Didejek]

A więc jakieś zainteresowanie jest? Obiecuję jutro wrzucić całe gitary. Wszystkie. Cena TBA - niestety w trakcie robienia tego projektu waluty robiły fiku miku, jest nowy rok i pewnie nowe ceny na hardware. Teraz jest NAMM, będę weryfikował od przyszłego tygodnia.

[sogard]

to ja sobię pozwolę na założenie kolejki po siódemkę i zarazem stawiam się na jej czele

no chyba że cena będzie bardzo lux to podkulę ogon i się wycofam

[Didejek]

Wróbel mówił, że chcę za nie za mało, więc muszę podnieść ceny

[Przychlast]

Muszę zacząć zarabiać dużo pieniążków.

[wrobelsparrow]

Uchylę rąbka, mam nadzieję, że Didejek nie będzie miał nic przeciwko. Jakbym miał porównać kształt do czegoś, to chyba najbardziej do tego. Dla mnie super! Szczególnie ósemka kozacko wygląda.

[Didejek]

Natchnęła mnie wycieczka na kajaki, na której straciłem dziewictwo.

[majkelk]

Zawsze marzyłem o ósemce o takim kształcie!

[sogard]

aha

[Didejek]

Coś w tym stylu...

[wrobelsparrow]

Bat się zesra jak zobaczy.

[crushingattack]

Didej, jedno pytanie w 7kach gryfy są dla facetów czy okurwazapomnielidać drewnonagryf?

Jaram się. Gratuluję odwagi i czekam na więcej fot!

[Didejek]

Gryfy męskie, ale nie kije od łopaty.