[bandit112] Nowa wałecznica: Land of bloody gravel

[deathtom]

Skoro nie masz mozliwośći nagrywania na przyzwoitym poziomie to po co to publikujesz? Ja nawet mam Intrefejs, ale nie znam się do konca na nagrywaniu i mixingu, wiec oszczedzam sobie i innym bólu uszu. Moim zdaniem powinienes wpierw uzbierać sprzet, w miedzy czasie zbierajac wiedze o temacie i przy okazji cwiczyc techniczne granie i sluch muzyczny, bo w tym kawałku mało tego oj mało
Posty połączone: 07 Sty, 2012, 18:53:26

Skoro nie masz mozliwośći nagrywania na przyzwoitym poziomie to po co to publikujesz? Ja nawet mam Intrefejs, ale nie znam się do konca na nagrywaniu i mixingu, wiec oszczedzam sobie i innym bólu uszu. Moim zdaniem powinienes wpierw uzbierać sprzet, w miedzy czasie zbierajac wiedze o temacie i przy okazji cwiczyc techniczne granie i sluch muzyczny, bo w tym kawałku mało tego oj mało

EDIT: i tak jak rondelowi, wydaje mi się ze nagrywasz zeby nagrywać i nie sluchasz rad. Warsztat masz taki sobie, a sprzet jeszcze gorszy.

[bandit112]

Nie nagrywam żeby nagrywać, 9 wałków w rok to dużo?

Skoro nie masz mozliwośći nagrywania na przyzwoitym poziomie to po co to publikujesz? Ja nawet mam Intrefejs, ale nie znam się do konca na nagrywaniu i mixingu, wiec oszczedzam sobie i innym bólu uszu.

Ale aż tak bolą od tego miksu uszy?

[ChopZeWsi]

Ojtamojtam. Nie tak ostro trochę wyrozumiałości bo się chłopak zniechęci i wypierdoli ten sprzęt który już ma.
Brzmienie z kawałka na kawałek masz coraz lepsze. Wystarczy sobie przypomnieć Twoje próbki sprzed kilku miesięcy.
Poprzedni numer podobał mi się bardziej. Tutaj trochę przekombinowałeś. Gdyby był jakiś wokal to by tak nie męczyło, ale go nie ma.
Dlatego na plus by było okrojenie kilku fragmentów. Solo można sobie darować bo chyba nikomu się nie podoba.

[Rachet]

Ej, a mi się to podoba. Struktura bardzo intrygująca, riffy z bliźniaczymi gojirze mi kompletnie nie przeszkadzają, wręcz uważam to za fajny patent (plus, kojarzy mi się z tym co już znam i lubię, więc i Twój wałek mi się podoba), a brzmienie napraaaaawdę nie jest złe, bez przesady. Nevermore miewa gorsze, żeby daleko nie szukać

[Musza]

Kolejny kawałek z zerżniętymi riffami Gojiry (niekiedy tylko z poprzestawianymi w kolejności dźwiękami), me gusta

EDIT _ gdyby nie to 0:44 który jest po prostu delikatnie zmienionym riffem Gojiry - The Silver Cord (już nie podobny, tylko zerżnięty) to by było znacznie lepiej

O fuck Nie wiedziałem na serio, chyba po nagraniu wałka będę przesłuchiwał cała dyskografie żeby znów się nie wjebać

Chociaż... Wsłuchaj się dobrze, nie jest zerżnięty na pewno. Wiem, bo sam go rozkminiałem bo chciałem coś w moim starym stylu mieć na początku.

Spoko, też kiedyś wymyśliłem riff, który już był u nich na płycie. Jak się często jakieś muzyki słucha to podobne harmonie same pod palce wchodzą. Zaznaczyłem tylko fakt, że bez tego łudząco podobnego fragmentu byłoby lepiej - nie mówię, że rżnąłeś jak przez kalkę

[bandit112]

Spoko rozumiem