Mam prosty pomysł, a jak wiadomo geniusz tkwi w prostocie (a, dziękuję, dziękuję!). Ostatnio kilku chłopa zamawiało jakieś wydumki gdzieś na Mazurach
i rozmowa zeszła na drewienka, pikapy.
Ja mu mówię: - Bierz ósemkie Blekołta (sługa czarodzieja Rumburaka)
On mie mówi: - EMdźi!
Ja mu: Belkołt
On mie: EMdźi, ale z X-sem!
Ja mu....
No i pomyślałem, że można by zrobić tak: bierzemy 2 próbki - pod wpływem klina, krancza i gejna. Wspomniane 3 próbki przepuszczamy przez, w sumie, zwykłą korekcję i wiemy co i jak. Przykład pomoże zrozumieć:
Chcemy gitarę - wybieramy drewno body, gryfu, podstrunnicy oraz pikapy. Od tego momentu konfigurator umożliwia odsłuchanie standaryzowanej próbki, jednej z 4
wyżej wymienionych. Dalej: zmieniamy drewno body, na próbkę nakładana jest inna korekcja i już wiemy, w którą stronę idą zmiany. Można dać opcje dodatkowe, jak np. uwzględnienie kilkuwarstwowych gryfów z dwóch rodzajów drewna, dodanie innego topu na korpus.
Teraz tak, podkreślam: nie chodzi o odwzorowanie rzeczywistego brzmienia 1:1. Zdaję sobie sprawę z trudności/niemożliwości. Chodzi mie o uzyskanie pewnego dobrego przybliżenia. Nie każdy chyba wie w którą stronę zmieni się brzmienie, jeśli gryf będzie z bubingi? Albo jeśli fascynują mnie słoje orzecha i na korpusie zażyczę sobie taki top - to czy nadal mogę grać blekmetal, czy tylko djenty?
Myślę, że w praktyce polegałoby to po prostu na nakładaniu korekcji na w/w próbki referencyjne. Problem tylko w ich opracowaniu (korekcji). Ale przecież mamy na portalu testy np. takiej samej gitary, tylko z innymi pikapami. I już można uzyskać coś na kształt odpowiedni impulsowej takiego pikapa. Jeszcze tylko z kilkadziesiąt* takich i już!
Spoiler przeca głównie w gitarach mamy: na body - mahoń, jesion, olchie, lipę gryf - klon, jesion, mahoń, bubinga podstrunnica - palisander, heban, klon, wenge, bubinga pikapy: też kilkanaście, dwadzieścia-parę najpopularniejszych . Np. na stronie Duncana są próbki pikapów - też da radę wyciągnąć IR