Pierwsze demo

[czerez]

materiał nagrany 14 lat temu - tak , tak - tak się wtedy grało
materiał nagrywaliśmy sami na pożyczony sprzęt
najwięcej problemu mieliśmy ze znalezieniem kompa co by ogarnął rejestrator 16 śladowy

zanim pokażecie  pamiętajcie że to był 1997 rok 
http://www.myspace.com/hiciacetpolska

[coin777]

łał

[Bielack]

E, nie przesadzajmy. Moje nagranie z 1997, wyprodukowane własnym sumptem i całe praktycznie w 10m2 pokoiku na 5 piętrze wieżowca: Vampire Prayer. Źle nie było, tylko biedniej :-)

[wuj Bat]

To ja muszę chyba swoje zapodać, gdzieś z dekadę wcześniejsze, tylko weź to pan zrzuć z kasety*...
A co miał Heniek, Led Zepy, czy Sabbathy powiedzieć


(*wiem, wiem, ale nie chce mie się tego targać do kompa, albo kompa do magnetu)

[Rachet]

Sabbathy nagrywały pierwszą płytę na setce, a jak kopała ( i nadal kopie ) tyłki

[gkoz]

A jak ciekawie brzmi pierwsza płyta KATa, ponoć w sali gdzie nagrywali gitary stał fortepian i ładnie robił chórki do gitar, czego muzycy nie byli świadomi.

[wuj Bat]

Sabbathy nagrywały pierwszą płytę na setce, a jak kopała ( i nadal kopie ) tyłki

Ale i ostatni Kreator. Dograli tylko vocal i sola. No, to, powiedzmy, nagrane na siedemdziesiątkępią tkę -  co dziś i tak jest niespotykane w tej muzie.

[Rachet]

Ale to trash, z założenia ma być brudny i chujowy

[wuj Bat]

Ale to trash, z założenia ma być brudny i chujowy

Płytę słyszał? Dla mnie czapki z głów zagrać to całą kapelą i nagrać, nie są łatwe numery.

[Rachet]

No dobra, busted, nie słyszał, ale tylko dlatego, że gardzi trashem. Przerasz

[wuj Bat]

Luz, dla zasady, jak już siedzisz przy kompie - weź se wygogluj/wyjutubuj pierwsze 2-3 numery z płyty i posłuchaj pod tym kątem, że to na sete, a nie riffy składane po dźwiękach.