Autor Wątek: NGD Line6 POD HD Desktop  (Przeczytany 2781 razy)

Offline Radek M

  • Sith Lord
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 484
  • "[pause] These go to eleven"
NGD Line6 POD HD Desktop
« 30 Paź, 2016, 23:11:39 »
Dawno nie robiłem NGD, ale tym razem zrobię bo mimo iż teoretycznie nie powinno mnie nic tutaj zaskoczyć, jednak w jakimś stopniu był zaskok. Taka trochę recka i podsumowanie moich doświadczeń z PODami i serią HD.

Ogólnie staroć, bo POD HD miał premierę chyba z 6 lat temu(?) i pewnie połowa z nas miała którąś z wersji HD ;) Ale mimo to całkiem dobrze wpasował się w moje aktualne potrzeby. HD500 mam od 2011r i spisuje się znakomicie (teraz głównie jako ster/bakap kiedyś jako interface i fx). W domu od roku używałem sobie starego dobrego xt. Trafiła się opcja i pojawił się zamiast xt taki matowy jegomość.

Brzmieniowo nie ma się co rozpisywać - masa próbek brzmieniowych. Imho rewelacyjny stosunek jakości do ceny (symulacje, efekty, chujemuje&dzikiewęże). Wersja desktop pod względem routingu efektów/funkcjonalności to to samo co hd500/hd pro. Czyli jedyna słuszna opcja jeżeli chodzi o HD. 400 i 300 to po prostu nie to.

Mi był potrzebny jako rozwiązanie domowe & podręczny rejestrator pomysłów. Podręczny, czyli nic co leży na podłodze. HD500 pod tym względem za chuja nie był wygodny. Poza tym mam małego predatora w domu i nic nie może leżeć w takiej formie na ziemi. Jak to HD, wszystko całkiem proste i przejrzyste. Chce "z palca" to ustawiam sobie wszystko manualnie, a jak nie chce to mam do dyspozycji fajny edytor wyglądający nie gorzej niż ten który jest znany użytkownikom axe.
Gałeczki, przyciski i złącza rozlokowane zgodnie z tradycją, ale bardzo sensowne i sprzyjające komfortowej pracy. Chociaż paradoksalnie serio wygodny jest dla leworęcznych, prawą ręką przy niektórych operacjach zasłaniamy sobie wyświetlacz. Wreszcie mamy złącze xlr, także jak ktoś chce - wokale, czy też ampy możemy zebrać za pomocą sitka. Monitory podłączamy do wyjść i mamy pełnoprawny mały interface.
Kutacz Line6 w zady za brak midi. Tym niestety moim zdaniem zamknęli sobie drogę do szerszego grona odbiorców i pewnie między innymi dlatego hd desktop jest już discounted.
Jest śliczny. Chyba największy zaskok, bo o ile poprzednie nerki były całkiem miłe dla oka, to ten sprzęt jest po prostu ładny :) Kolorystyka, lakier w macie, duży wyświetlacz, niewielkie rozmiary - wszystko się  zgadza.

Ostatnio przetestowałem tuzin rozwiązań do domu Poczynając od interface'u i vst, a kończąc na normalnych palnikach. O ile te ostatnie w domu oczywiście dają kupę frajdy, o tyle gra w nocy to już nie taka łatwa sprawa. Zapisywanie pomysłów i tak wymaga interface'a lub PODa.
Aktualnie mam Peavey'a VIP-1, który w swojej klasie jest świetny. Jednakże to modeler z interface załatwia sprawę kompleksowo. Szczególnie kiedy dochodzimy momentu,kiedy to czas jest tym na czym naprawdę nam zależy i rozwiązanie musi być dopasowane do naszych potrzeb w 100%.

Wrażenia końcowe są takie, że HD Desktop to świetne, tanie(lub tańsze jak kto woli ;) ) i wygodne rozwiązanie do domu. Aktualnie jeżeli chcemy lepiej, to zostaje nam kemper lub axe fx 2. Axe fx std lub ultra przewagę nad L6 HD ma w sytuacjach live czy w studio, nie w domu.
Chcemy tanio i dobrze pograć sobie i coś nagrać? Pod xt lub HD desktop to jest moim zdaniem całkiem sensowne wyjście.

« Ostatnia zmiana: 31 Paź, 2016, 11:24:41 wysłana przez Radek M »
No pain No gain !

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 888
Odp: NGD Line6 POD HD Desktop
« Odpowiedź #1 31 Paź, 2016, 22:43:58 »
I to lubię, czyli podejście w stylu non-bullshit, to co faktycznie potrzebuję i nie mam kompleksów.
No chyba, ze cała recka to pastisz i psikus np. na Halloween ;).
Paczki z głów!

Offline Radek M

  • Sith Lord
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 484
  • "[pause] These go to eleven"
Odp: NGD Line6 POD HD Desktop
« Odpowiedź #2 31 Paź, 2016, 23:06:12 »
Już jakiś czas temu doszła do mnie prawda w stylu "wszystko chuj". Im więcej wiem tym wiem mniej a wszystko to względności. Do tego wszystkiego dochodzą względności tak ulotne jak nastrój, dobry chumor, prostota, dopasowanie do wymagań, wreszcie czas który możemy poświęcić na muzę.

Krótko mówiąc, każdemu według potrzeb ;)
« Ostatnia zmiana: 01 Lis, 2016, 08:48:36 wysłana przez Radek M »
No pain No gain !

Zomballo

  • Gość
Odp: NGD Line6 POD HD Desktop
« Odpowiedź #3 02 Lis, 2016, 09:18:24 »
Ładna rodzinka! Czy 2.0 mocno odstaje? Pamiętam jak przez mgłę. Sim preampu Soldano X88r kosił. ;)

Offline Radek M

  • Sith Lord
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 484
  • "[pause] These go to eleven"
Odp: NGD Line6 POD HD Desktop
« Odpowiedź #4 02 Lis, 2016, 10:11:58 »
Ładna rodzinka! Czy 2.0 mocno odstaje? Pamiętam jak przez mgłę. Sim preampu Soldano X88r kosił. ;)

Jak podłączamy do palnika, to jest spoko. Jak pod monitory, to niestety w wersji 2.0 eq jest mało efektywne bo trochę mały zakres regulacji wysokich tonów mamy do dyspozycji. Jak zapniemy eq za nim to robi się fajnie, ale pytanie po co :) enyłej, jak na tak archaiczny sprzęt dalej to daje radę i ma swój urok. Kiedyś nawet używałem jako fx z mesą dr z braku laku i obskoczyło. X88 też wspominam najlepiej :)
No pain No gain !

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
3 Odpowiedzi
3368 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 13 Cze, 2012, 01:47:20
wysłana przez Dale Cooper
3 Odpowiedzi
2820 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 07 Paź, 2014, 21:26:10
wysłana przez Franq
34 Odpowiedzi
16718 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 04 Kwi, 2016, 14:21:01
wysłana przez The Moonshiner
7 Odpowiedzi
2493 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 08 Lut, 2018, 23:57:18
wysłana przez theremin