Witam Wszystkich Forumowiczów!
Na początek od razu z grubej rury;
Mam od około 1 roku Blackstar HT-STAGE 100, 100W, full lampa, specs tutaj:
http://www.blackstaramps.co.uk/products/ht-amps/ht-100h.html .
Otóż tak:
Od około 3. prób, w momencie gdy piec ma już zapiętą pakę (2x12" custom DIY przeze mnie i Ojca - kopia MESY ROADSTAR, oprócz tego, że wsadziłem tam 2x G12T75 zamiast V30) na 16ohm.
włączam piecyk na Standby i zaczyna się pokaz fajerwerków (czego wcześniej nie było).
Po około 10 sekundach od momentu gdy zaczynają rozgrzewać się lampy z głośników wydobywają się głośne trzaski, podobne do dźwięku, gdy nagle wyrywa się jacka od gitary, albo pieca, trzaski są nieregularne, trwają około 30sek. i ustają. Potem piec gada jak złoto. Wcześniej nic takiego się nie działo i jestem trochę załamany...
Szczególnie, że wczoraj zajrzałem w końcu z tyłu co się tam k#$^$% dzieje i trochę zmiękłem jak podczas trzasków lampy EL34 (4szt.) nieregularnie...roz
błyskiwały na biało :||||
Teraz pytania do specjalistów:
01. Co najpierw sprawdzić?
02. Czy to kwestia niedolutowanego wejścia w kolumnie? (trochę się ruszało ostatnio, ale jeszcze nie zaglądałem do środka)
03. Kwestia kabla do kolumny? (planet waves z najwyższej serii, gruby jak sk... jak wiadomo co; no i końcówki i wszystko wyglądają w porządku)
04. Nie przejmować się niczym i słać na serwis żegnając się z headzikiem na miesiąc?
Pomóżcie!
Z góry dziękuję