Zacznę od Sebastiana.
Dzięki stary za podpowiedź z zamianą przetworników EMG 707 na miejsce EMG 81-7. Nagraliśmy z kumplem próbki tego samego motywu przed i po zamianie. MASAKRA !!!! Różnica na korzyść niesamowita. 707 pod mostem w olchowej desce zabija. 81-7 srał wysokimi i piachem, a 707 dodał dolnego środka z niskimi i przester przez to stał się bardziej mięsisty. Mniej siary, więcej dołu, ciągle selektywnie. Bez jaj ale naprawdę dziękuję za tą podpowiedź. Zamiana trwała 15 minut, a wynik ZAJEBISTY !!!!!
Druga sprawa to, że 81-7 jest zajebistym przetwornikiem ale do mahoniowej dechy. Standardowo 81-7 przy moście w Viperze 407 kumpla jest zupełnie inny i pizga pięknym środkiem. Wyrywa jaja rozpierdala bebechy. Porównywaliśmy te dwie gitary na tych samych ustawieniach wzmachola. Te wiosła się pięknie dogadują. Walą jakby innymi pasmami. Odpowiednio obniżony 707 przy szyjce w LTD pięknie gra. Miękkie sola, soczyste akordy z dużą ilością dołu. Dobrze jest to rozwiązane w LTD natomiast mój 81-7 obecnie pod gryfem do dupy chodzi. Ten przetwornik nadaje się tylko pod most i po prostu wykurwiście pasuje do mahoniu. To już wiemy na milion procent.
Czy znalazłbym tu chętnego na wymianę pickupa EMG 81-7 z mojego nowiutkiego Jacksona na model pickupa EMG 60-7. Chciałby ktoś takiego wymienić
? Ewentualnie na EMG707 może być nawet EMG707TW
Wuju Batmanie
Potwierdziło się Twoje słowo ...nie zamieniaj w Viper 407 przetwornika EMG 81-7 na EMG 707... nie istotne że dodałeś coś w stylu ...bo zginiesz w miksie itd. itp. ... ważne, że EMG81-7 ma większe pociągnięcie a charakterystyka mahoniu zajebiście zmiękcza ten przetwornik i środkowy środek środkiem rozpierdolił mojego kumpla.
Piszę o tym bo podpowiedzi Wuja Batmana dotyczące grubości strun zupełnie zmieniły charakter brzmienia naszych gitar. Nic się nie rozłazi i nie trzeba delikatnie grać. Nigdy nie byliśmy pewni jakie grubasy możemy założyć żeby wszystko stroiło cacy, a tu nagle Wuj Batman wyjebał mi z informacją jak kurwa bardzo przydatną. Trochę poprzeskakiwaliśmy ze strunki na strunkę, trochę kasy się wydało ale dobrnęliśmy do końca tej tułaczki i wszystko cacy jest.
Dzięki za cenne rady, także wszystkim którzy coś dołożyli w swoich postach.
Z kumplem robimy selekcję naszego sprzętu i w chuj staffu mamy na sprzedaż.
Nic na chama. Nam się nie pali. Poprostu jeżeli ktokolwiek chciałby cokolwiek łyknąć a będą to fajne sprzęty ze średniej półki będzie mógł zaglądnąć do działu sprzedaży tego forum. Nic na chama. Nie logowałem się po to by Wam coś opchnąć. To wyszło w trakcie. Ibanezy muszą odejść
Jak zdążę dzisiaj to wszystko wystawię