Jakieś 6 lat temu miałem pierwszą wersję tego cuda. Cieszyłem się gównem tylko przez 2 tygodnie bo dziwnym trafem dość szybko zdechło :-) . Zwróciłem do sklepu na wymianę. Zamienili się, ale niestety na kasę, ponieważ nie było żadnego unit'u na stanie. Urządzenie zniknęło z rynku aż do końca września tego roku kiedy AMPTWEAKER wznowił produkcję nowej czarnej wersji. Mimo, że na Florydzie mieli niezły syf to jednak sklep działał. W ciągu 5 dni cacko do mnie przyfrunęło, a co najlepsze... ...bez cła :-)
Oczywiście kwestią gustu jest jak ktoś coś kręci. Ja zdecydowanie pchnąłem presence tego urządzenia przy nieco ściągniętym treble preampu. Bas preampu także trochę ściągnąłem ale skompensowałem to gałką resonance.
Poprawiony plik. Obie gały na godzinie 15:00