Dobry,
Od jakiegoś czasu noszę się z zamiarem kupna Line 6 UX1. W zasadzie pomysł wziął się stąd, by uzyskać lepsze brzmienie niż na 15watowym tranzystorowym combo. Także po kilku miechach powróciłem do tego tematu- właśnie dzisiaj- no i zgłupiałem, bo okazało się że są jeszcze inne opcje niż UX1/2. Tak jak wspomniałem wcześniej- głównie zależy mi na tym, by podpiąć sobie gitarę do tego ustrojstwa, ustrojstwo do kompa, a na kompie odpalić jakąś symulacje jakiegoś fajnego "brzmienia" no i wiadomo- w ten sposób grać i jednocześnie słuchać tego co gram. No i wszystko wydawało mi się w miarę proste do czasu gdy nie obczaiłem, że są jeszcze jakieś Focusrite scarlett solo, 2i2, Esio 22xtu, Presonus audiobox usb96, Line POD GX. Ja pierdziele- jak zwykle. Zdaję sobie sprawę, że dla mnie to pewnie bez większej różnicy co wybiorę, ale jednak- jak zwykle zastanawiam się cooo będzię najelepsze, no i co wybrać dla siebie. O jakimś większym nagrywaniu narazie nie myślę, bo kompletnie nie wiem z czym się to je, ale od czegoś trzeba zacząć. W zasadzie proszę o poradę- co wybrać. Przytłacza mnie trochę natłok informacji, a moje zniecierpliwienie jakoś nie do końca idzie z tym w parze- znalezienie i usystematyzowanie informacji trochę potrwa, aa ja chce już kupić jakiś interfejs.
Chyba za tymi Line 6'ami przemawia mnóstwo symulacji, bo to chyba stworzono stricte dla gitarowców.
Z góry dziena za odpowiedź. Mam nadzieje, że jakoś mnie to ukierunkuje
Cześć
Wątek: Interfejs zamiast piecyka (Przeczytany 4796 razy)
23 Lut, 2011, 17:06:50