Autor Wątek: Wasze fetysze sprzętowe  (Przeczytany 18381 razy)

Offline davqoniu

  • Gaduła
  • Wiadomości: 164
  • Brotherhood of Lefties ;)
Odp: Wasze fetysze sprzętowe
« Odpowiedź #75 01 Lut, 2010, 20:07:03 »
To nie fetysz, a konieczność. Czy to, że gitara jest leworęczna kręci Cię, podnieca, czujesz to delikatne mrowienie w rowie? Jakakolwiek gitara, byle lefti? Kamąn.

edit: uprzedziłeś mnie wuju. A babeczek też sobie leworęcznych szukacie, tylko takie was kręcą?
Leon troszkę Was naprowadził, natomiast jak spojrzę na niektóre wiosła produkowane w obu "orientacjach", to lewe wydają mi się o wiele bardziej sexy :P

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 863
Odp: Wasze fetysze sprzętowe
« Odpowiedź #76 02 Lut, 2010, 08:30:26 »
Co do fetyszy to jeszcze jedna rzecz! Cały czas, ale to cały czas grajac sprawdzam czy vol i tone jest na fula. Nie moge sie uwolnic od mysli ze chociaż o 1mm jest niedokręcone na pyte! AAA!
Znam to!

Trzeci! ;D To samo mam z ręcznym w samochodzie! Co parę minut! Wszystko przez Malucha mojego Starego sprzed 20lat! (fakju zboki!!!)
Paczki z głów!

Offline Tolein

  • Pr0
  • Wiadomości: 725
Odp: Wasze fetysze sprzętowe
« Odpowiedź #77 02 Lut, 2010, 10:08:21 »
Co do gał - nie łatwiej wylutować potencjometry i zastąpić je elementami dwustanowymi? Np. tak rozreklamowany na tym forum (;)) killswitch.

Co do lefty, sory panowie, ale niestety muszę się podzielić przykrym stwierdzeniem. Gita lefty wygląda normalnie kiedy się ja foci w trybie portrait albo landscape gdy dolne podcięcie jest na dole. Ale gdy się ją sfoci tak, że górne podcięcie jest na dole obrazka - przyprawia mnie to o odruch wymiotny. :-\
And if the band you're in starts playing different tunes
I'll see you on the dark side of the moon

Offline mondomg

  • Uroczy Troll Maruda
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 293
    • mondomg blog
Odp: Wasze fetysze sprzętowe
« Odpowiedź #78 02 Lut, 2010, 11:48:47 »
tylko czytanie ze zrozumieniem umarło - musi być wiosło robione jako lefty a nie że righty ;) z przekładanymi strunami.
Dopiero teraz to zobaczyłem, i to w poście davqoniu'a też. Wybaczcie, nie spałem z ~30 godzin i w dodatku jadę na haju kawowym.

O, wpadłem na świetny pomysł. Jak zrobić, żeby gitara pachniała wiecznie kawą, nasączyć czymś drewno? ;D Może od razu ekspres ciśnieniowy sobie wbuduję w wzmacniacz...

Co do lefty, sory panowie, ale niestety muszę się podzielić przykrym stwierdzeniem. Gita lefty wygląda normalnie kiedy się ja foci w trybie portrait albo landscape gdy dolne podcięcie jest na dole. Ale gdy się ją sfoci tak, że górne podcięcie jest na dole obrazka - przyprawia mnie to o odruch wymiotny. :-\
Takie zdjęcia robi się po to, żeby praworęczni gitarzyści czuli się bezpiecznie. Rozumiesz - psychiatra, te sprawy.
« Ostatnia zmiana: 02 Lut, 2010, 11:53:12 wysłana przez mondomg »

Offline James Dean

  • Pr0
  • Wiadomości: 841
  • Ich liebe Lizol
Odp: Wasze fetysze sprzętowe
« Odpowiedź #79 02 Lut, 2010, 12:07:27 »
Dla mnie galki w gitarze to regulacja gainu i barwy zatem tez ich caly czas dotykam, ale nie sprawdzam tylko zmieniam ustawienia.

Offline Tolein

  • Pr0
  • Wiadomości: 725
Odp: Wasze fetysze sprzętowe
« Odpowiedź #80 02 Lut, 2010, 22:32:32 »
po co wklejałeś to zdjęcie...
 :facepalm:
zaraz zaczną się komentarze, że mało strun i że pozycja gryfowego pupa beznadziejna ;)
And if the band you're in starts playing different tunes
I'll see you on the dark side of the moon

Offline lord_awesomeguy

  • Miszcz avatarów ;)
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 447
  • Jestem marudą.
« Ostatnia zmiana: 03 Lut, 2010, 02:36:13 wysłana przez lord_awesomeguy »

Offline sylkis

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 501
Odp: Wasze fetysze sprzętowe
« Odpowiedź #82 06 Cze, 2010, 18:26:35 »
a ja dla odmiany nie naleze do milosnikow prostoty, a wrecz przeciwnie - uwielbiam jak jest mnostwo pierdolek, elemencikow, pokrete, przelacznikow itp :D zarowno w przypadku gitar (i dlatego np uwielbiam wszystko, co pokrewne jaguarowi albo bass vi-owi), jak i piecy (nie jestem kolesiem typu plug'n'play tylko wole chocby miesiacami ukrecac zadowalajace brzmienie, ale miec pewnosc, ze to to, zamiast sie wkurzac, ze jakies opcji nie mam do wyprobowania i oceny) ;D
(\__/)    This is Bunny.
(='.'=)   Copy and paste bunny to help
(")_(")   him gain world domination.
:zuo: "Jesteś nadęty. Jak cholera." :zuo:

Offline sei.tahn

  • Gaduła
  • Wiadomości: 378
Odp: Wasze fetysze sprzętowe
« Odpowiedź #83 06 Cze, 2010, 18:38:16 »
[ot mode=on]Wie ktoś po co w tym firebirdzie ten uchwyt/klamerka za mostkiem? :o[ot mode=off]


Offline sylkis

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 501
Odp: Wasze fetysze sprzętowe
« Odpowiedź #85 06 Cze, 2010, 19:06:33 »
tamto napisalem bez czytania topika, teraz nadrabiam i widze kolejne rzeczy, pod ktore moge sie podpisac :D
jedyne co mi do głowy przychodzi to to, że gita musi cała wibrować, musi być duża, ciężka, gruba i masywna i drżeć cała pod moimi palcami. Jeżeli rezonuje tak wspaniale nawet jeden tylko dźwięk, mogę go grać w nieskończoność :D
tez to mam! :D ogromne, ciezkie kloce rezonujace tak, ze czuc to na calym ciele - to jest to! :D
i tez lubie ladnie poobcinane struny ;)

ale za to z koleji - pewnie wiele osob sie zdziwi - nie lubie nowych strun. oczywiscie wielomiesieczne struny gdzie owijka jest dokladnie wygladzona martwym naskorkiem utwardzonym potem, oraz na ktorych wiolinach ow pot wywolal totalne zasniedzenie, ze na calej dlugosci przestaly sie blyszczec - no to takich kluch nienawidze, co raczej oczywiste. jednak tez zupelnie swiezutkie strunki sa dla mnie czyms strasznym, bo NIENAWIDZE tego metalicznego dzwonienia gdziestam w gorze. wkurwia mnie. dla mnie najlepsze struny to takie, ktore juz sa porozciagane, stracily juz to paskudny brzeczacy przydzwiek, ale ciagle graja jasno i zywo, a nie jak jakies makarony ;)
a! i uwielbiam struny owijkowane. bardziej mi sie podoba ich brzmienie po prostu. wkurza mnie to, ze da sie kupic kazda grubosc albo gladkiej, albo chocby wygladzanej struny, a owikjowanych cieniej niz 18w nie widzialem...;/

i uwielbiam gitary w kolorze sunburst, uwielbiam! taki klasyczny 3-tonowy sunburst to ideal :D i najlepiej, jak jest polaczony z czarnym pickguardem, wtedy to jest po prostu kozak! albo jakies ciemne, zywe i przejrzyste (czy to naturalne, czy niebieskie, zielone - jakiekolwiek, byle ciemne, zywe i przejrzyste - z widocznymi slojami) i wlasnie albo czarny pickguard, albo zaden. dopuszczalne, a wrecz mile widziane sa metalowe elementy, blaszki ;D
no i raczej nie przepadam za pickguardami z kolorze innym, niz czarny, ani nie lubie, jak pickguard jest tega sameog koloru, co korpus (co mi przywodzi an mysl glownie polaczenia typu czarny+czarny albo bialy+bialy - strrrrasne). i uwielbiam wlasnie te wspomniane takie pickguardowate malutkie metalowe elementy jak na jeszcze wczesniej wspomnianym jaguarze :D
i ogolnie tez jaraja mnie jaguarowate ksztalty ;) jak widze taka mieciutka asymetrie, to juz mi sie podoba :D
« Ostatnia zmiana: 06 Cze, 2010, 19:13:01 wysłana przez sylkis »
(\__/)    This is Bunny.
(='.'=)   Copy and paste bunny to help
(")_(")   him gain world domination.
:zuo: "Jesteś nadęty. Jak cholera." :zuo:

Offline Tolein

  • Pr0
  • Wiadomości: 725
Odp: Wasze fetysze sprzętowe
« Odpowiedź #86 07 Cze, 2010, 01:03:55 »
a ja ostatnio, macając ibka Muszy, stwierdziłem, że uwielbiam trzymać łapę na stopce... i że w ogóle stopki są zajebiste... znaczy się kładę wszystkie 6 palców na I progu i to miejsce, gdzie się zaczyna palec wskazujący i kciuk, na stopce... :-X
fak...
And if the band you're in starts playing different tunes
I'll see you on the dark side of the moon

Offline sei.tahn

  • Gaduła
  • Wiadomości: 378
Odp: Wasze fetysze sprzętowe
« Odpowiedź #87 07 Cze, 2010, 12:27:42 »
Cytuj
wszystkie 6 palców
Nie mam tylu w lewej ręce :(


Offline lokibalboa

  • Pr0
  • Wiadomości: 947
Odp: Wasze fetysze sprzętowe
« Odpowiedź #89 07 Cze, 2010, 13:18:32 »
-Nie mogę spokojnie grać jak kable nie są rozprostowane lub są jakieś węzełki.


 ;D no po prostu nie moge

a jeszcze jak nie daj boze mi po nich wokalista chodzi na scenie to jestem zagotowany-ostatni mi przesunął kabel tak że wleciał pod mechanizm kaczki i nie mogłem jej włączyć na scenie ;d FFFUUUU

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 863
Odp: Wasze fetysze sprzętowe
« Odpowiedź #90 07 Cze, 2010, 13:27:09 »
a jeszcze jak nie daj boze mi po nich wokalista chodzi na scenie to jestem zagotowany-ostatni mi przesunął kabel tak że wleciał pod mechanizm kaczki i nie mogłem jej włączyć na scenie ;d FFFUUUU

Czyli oni wszyscy tak majom, jebańce! Ale jeden wyćwiczony kop (w kabelek ;)) i można dalej kwakać.

A moim małym fetyszkiem jest czystość gitary.
Paczki z głów!

Offline wrobelsparrow

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 749
  • "Where can you go from there? Where?"
Odp: Wasze fetysze sprzętowe
« Odpowiedź #91 07 Cze, 2010, 13:27:56 »
Oczywiście - gitara powinna być maksymalnie aryjska.

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 863
Odp: Wasze fetysze sprzętowe
« Odpowiedź #92 07 Cze, 2010, 14:05:36 »
Oczywiście - gitara powinna być maksymalnie aryjska.

Biała podstrunnica i niebieskie oczka na gryfie, a na korpusie (czarnym jak mundur SS) - czaszki i blaszki ;)
Byle bez ton kurzu i syfu z paluchów (tudzież bez "Wielkiego Trio na Ł": łoju, łupieżu i łonówek :D).
Paczki z głów!

Offline wrobelsparrow

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 749
  • "Where can you go from there? Where?"
Odp: Wasze fetysze sprzętowe
« Odpowiedź #93 07 Cze, 2010, 14:11:25 »
Bat - dobrze Ci w czapce!

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 863
Odp: Wasze fetysze sprzętowe
« Odpowiedź #94 07 Cze, 2010, 14:19:55 »
Jako tajny agent AK posunąłem się aż do tego, ze nauczyłem się grać na prawo i z charakterystycznym łoskotem wpierdalać kartoffelsalad. To były czasy!
Paczki z głów!