Wejść starcza na ten moment na Focusrite Saffire Pro 40, tylko nie chce mi się targać, racka z kartą, laptopa, zasilacza etc. zostawiać w salce tym bardziej, bo czas na dłubanie etc. mam o dziwnych porach i wolę mieć swój zestaw grzebacza pod ręką.
Pomimo, że autem to wozić/nosić mi się chce coraz mniej. Wystarczy że case/wiosło/Kemper/kable.
Mikrofony są bo to prosty set instrumentów do ogarniania. Bas idzie z SVR i Line6 dwie linie, gitara z Kempera (wetST/dryM), gary docelowo na cztery (bd - tutaj muszę dokupić betę 58a albo D112, werbel sm57, dwa tanie overheady c1 do wymiany kiedyś) plus samplerST, jak dodamy wokal to jest 11 śladów mono. Minusem tego zestawu jest to, że nie zapisuję śladu midi wyzwalanych sampli z Rolanda, ale to nieustanny progres rejestracji rzeźby na próbie od Zoom H6. MIDI od biedy chyba mogę zgrywać przez interfejs USB>iphone.
https://soundcloud.com/w33pofficial/10-02-2015-set01-wycinka01/s-bEysy