[2 NGD] RG 350 DX & Flame Bell

[2BeFree]

Szały nie ma jak to mówią ale nowe w domu to się pokazać chce

1 - Ibanez RG 350DX prawie stock poza setem pipaków INF3 / INF3S / INF4 zamieniłem na set Seymoura HOT SH-2 i SH-4, a w środek stary STK-S1 (mini humb). Fajnie to wszystko chodzi razem - włącznie z mostek Zaczynam rozumieć tą prostotę i wygodę Ibz - pomimo, że to niiiiiski model Dla mnie genialność białości tego wiosła. Aha i ma lakier z gryfu zdjęty - miło jest

2 - Flame Bell II CS 2003 ale trochę bardziej odpicowany niż stock . Klasyczny strat: olcha, klon, tremolo i układ SSH zamieniony na SSS - APG , QWA zapierniczają te pipaki . Miałem wcześniej już taką CS-kę ale ze stałym mostem - chciałem być truuuu strat i mieć tremolo lol olo lol. We wcześniejszym był set TEX-MEX i zasuwał ale ciągle był taki cienki. Ten APG z dual-soundem pod mostem potrafi zburzyć ściany ale jest fenderek i nie ma szumów (mimo tego ciągle są to single). Standardzik wzbogacony Schallerami M6 i rolkowym siodełkiem - miło.

To na tyle. Fotki poniżej

[pshemo]

Flejm czadowy

[Ghost_of_Cain]

Flame super. Ile kosztował taki elegancki egzemplarz z bajerami?

[2BeFree]

tyle za ile wytargujesz na necie ale szczerze to te kwoty 1k-1,3k to fantastyka (oczywiście za stocka), ja poprzedniego (nie tego) kupiłem za 600zł z dostawą set używanych APG 300zł do tego co na fotce i jakby to powiedzieć ... Fender MIM w dupie jest w obu przypadkach