Nie mam zamiaru wydawać płyty jeszcze bardzo długo o ile w ogóle. Potrzebne mi ze dwa kawałki w znośnym brzmieniu do celów można powiedzieć promocyjnych, żeby można było w jakiejś knajpie pokazać cokolwiek ze swojego dorobku albo wysłać jakieś przeglądy czy coś, może uda się dostać na jakąś scenę. Bez nagrań ciężko gdzieś zagrać, a nagrania z prób kapeli którymi dysponuję nie za bardzo się nadają do tego celu. Nie znam się na nagrywaniu i obróbce więc wymyśliłem sobie że ścieżki jestem w stanie nagrać a resztę chętnie zlecę komuś, kto się na tym zna. Nie potrzebuje jakiegoś majstersztyku, ale moje własne próby mi nie odpowiadają, bo się na tym nie znam. Zgadzam się, że nie jestem wirtuozem, ale ile osób na tym forum potrafi grać "do końca"? Mam mniej więcej porównanie z kolesiami z innych kapel i nie wydaje mi się żebym jakoś bardzo drzewił. Zdaję sobie sprawę ze swoich braków, wiem ze nie gram dobrze ale na moje potrzeby wystarczająco. Nie jestem żadnym młodym gniewnym, który od razu chce świat zawojować. W sumie jakby patrzeć to to kończy mi się druga dycha lat pogrywania to tu to tam (choć nigdy na poważnie) więc coś mi tam w palce weszło. Teraz zebraliśmy się w pięciu dziadków z muzyczną przeszłością za młodu i se kapele założyliśmy żeby można było fajnie czas spędzić bez konieczności łażenia na siłownie squosza czy inne nowobogackie fanaberie.
Jaki sens ma forum z podejściem, ty się nie znasz to się nie odzywaj. No to kto ma zadawać pytania ci co się znają? Oni nie muszą się pytać. Pewnie że wszystko można wygooglować ale czasem zajmuje to sporo czasu. Nikt nikogo nie zmusza do udzielania odpowiedzi na proste pytania. Nie chcesz to nie odpowiadaj a jak temat jest nieodpowiedni to admin zawsze może go usunąć.
I co ty masz z tymi milionami... denominacja była już jakiś czas temu.