Autor Wątek: Mahoń nie równy mahoniowi  (Przeczytany 4559 razy)

Offline Stivo2005

  • Pr0
  • Wiadomości: 2 507
  • Fanboy ENGL'a :D
Mahoń nie równy mahoniowi
« 20 Sty, 2012, 16:23:36 »
Witam,

mam pytanie skierowane gównie do tych co sklecili już kilka gitarek, a mianowicie, jak się domyślałem już od dawna, mahoń nie jest jeden i mamy wiele rodzajów tego drzewa. Jak doczytałem najbardziej pożądany jest gatunek Swietenia mahagoni, jednak jest bardzo drogi itp itd bardzo popularny jest Entandrophragma cylindricum, tańszy i łatwiej dostępny.

Proszę czy możecie mi opisać który czym się wyróżnia dany gatunek? Jakie mają zalety, wady? I jaka jest szansa znalezienia jakiego drewna w danym przedziale cenowym wiosła?

ps. Nie pytam o NATO i Agathis.
Bynajmniej to nie przynajmniej!

Offline Vicol

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 057
    • Nakvrw und Śmierćmetal
Odp: Mahoń nie równy mahoniowi
« Odpowiedź #1 20 Sty, 2012, 18:16:43 »
A myślisz, że w obrębie jednego gatunku a nawet jednego pnia mahoń brzmi identycznie na tyle, aby można było mówić o jego cechach charakterystycznych?
synkopy to guwno

Offline Stivo2005

  • Pr0
  • Wiadomości: 2 507
  • Fanboy ENGL'a :D
Odp: Mahoń nie równy mahoniowi
« Odpowiedź #2 20 Sty, 2012, 18:29:19 »
Domyślam się, że nie, ale tak zagłębiając się w temat, to para SH-6 potrafi brzmieć różnie (sam doświadczyłem).
Bynajmniej to nie przynajmniej!

Offline commelina

  • jestę skervesenę
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 375
  • ...grałbym EVER
    • Skervesen
Odp: Mahoń nie równy mahoniowi
« Odpowiedź #3 20 Sty, 2012, 18:36:21 »
Sapeli, Sipo, Meranti. Drewno musi być stabilne, zwarte, bez napręzeń, najlepiej o prostym usłojeniu na gryfy,  co teoretycznie powinno gwarantować stabilność,  wzorzyste na deskę,  ale tez o tak ułozonym słoju,  by nie miał tendencji do "tańczenia" . Wiele sie tu mówi o deskach z jednego kawałka osobiście mimo ze korci to jednak uważam, że najbezpieczniejszy jest korpus z dwóch kwałków. Co prawda mahonie nie mają takich naprężen jak europejskie  drzewa ale nie są od nich wolne. Aghatis to taka nasza olcha, tanie bo rośnie tego w cholerę. Takie drewno prócz tych walorów musi dać sie dobrze obrabiać. Dlatego te ż nikt nie robił skrzypiec z jesionu tylko z klonu. Dekle-topy akustyków to często cedr świerk i to taki o jak najmniejszym przyroście czyli o gęstych słojach co oznacza ze drzewo wolno rosło, czyli nie jest to gabka, i jest nadzieja, ze bedzie znakomice rezonować i nie wypaczy się. Mniej więcej to samo tyczy sie mahoniu. Mahoń w przeciwieństwie np do swierku daje się dobrze profilować, wyginać. Ostatnia rzecza choc nie bez znaczenia jest kolorystyka takiego drewna czyli jego końcowy efekt wizualny.

Offline Algiz

  • Gaduła
  • Wiadomości: 463
Odp: Mahoń nie równy mahoniowi
« Odpowiedź #4 20 Sty, 2012, 21:13:25 »
Jest około 200 gatunków drewna uważanego za mahoń , z czego większość z mahoniem niema nic wspólnego . Niektóre z nich nazywane są mahoniem tylko ze względu na podobny kolor i strukturę . nawet niektóre gatunki grusz są uważane za mahoń , i  o ile w meblarstwie czy w budownictwie nie ma to większego znaczenia to w lutnictwie na pewno znaczenie ma . Gibson z tego co pamiętam to używa odmiany Araputanga . Z mahoniem są jeszcze takie jaja że np w Ameryce południowej w obrębie jednego państwa ten sam gatunek może mieć kilka nazw . Zresztą zobacz na te tabele ,nazwa łacińska wskazuje że to wcale tak naprawdę nie jest mahoń ,a nazwa handlowa mówi że to jest jakiś tam podgatunek (wiadomo reklama dżwignią handlu ) tu są różne mahonie , pseudo mahonie i różne popierdółki mahonio podobne. http://woodclub.pl/publikacje/32-mahonie.html

Offline levita

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 55
Odp: Mahoń nie równy mahoniowi
« Odpowiedź #5 20 Sty, 2012, 22:03:24 »
ciekawe jaki mahoń ładują nasze rodzime firmy do instrumentów ich produkcji ;)

Offline Vicol

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 057
    • Nakvrw und Śmierćmetal
Odp: Mahoń nie równy mahoniowi
« Odpowiedź #6 20 Sty, 2012, 22:11:37 »
Dobry. Jak na mahoń oczywiście.
synkopy to guwno

Offline coin777

  • Pr0
  • Wiadomości: 770
  • Nie moge Tego
    • YT
Odp: Mahoń nie równy mahoniowi
« Odpowiedź #7 20 Sty, 2012, 22:26:33 »
Kiedyś to był mahoń...
Pchnąć w tę łódź jeża lub ośm skrzyń fig

Offline Algiz

  • Gaduła
  • Wiadomości: 463
Odp: Mahoń nie równy mahoniowi
« Odpowiedź #8 20 Sty, 2012, 22:30:37 »
Myślę że nie można nigdy generalizować ale wielu kupujących w kraju i za granicą  jest oszukiwanych przez handlarzy i importerów bo trzeba by było być wybitnym dendrologiem i mieć specjalistyczne laboratorium żeby sprawdzić takie dziwne parametry jak :Skurcz w kierunku promieniowym,Skurcz w kierunku stycznym,Skurcz objętościowy,Wytrzymałość na zginanie statyczne,Udarność,Gęstość drewna w stanie powietrzno-suchym i tego typu badania które są w tych tabelach. Na Pewno duże koncerny mają tego typu zaplecze laboratoryjne i sprawdzonych dostawców a reszta jest zdana na lojalność handlujących . Chociaż w biznesie niema litości i jak mówi przysłowie Paździocha Mariana "Frajer jest po to żeby go doić " A jest o co walczyć bo ceny tego drewna wahają się od kilku do kilkudziesięciu tysięcy za kubik . no ale jak zwykły zjadacz chleba może to rozpoznać skoro nawet ten najprawdziwszy mahoń ma wiele odcieni ,od jasnego po ciemny  czerwony i cholera wie jaki jeszcze.

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
2 Odpowiedzi
2897 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 28 Lip, 2007, 15:07:06
wysłana przez nikt
58 Odpowiedzi
38422 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 03 Kwi, 2010, 12:11:23
wysłana przez MrJ
13 Odpowiedzi
11906 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 19 Lip, 2011, 09:05:17
wysłana przez wuj Bat
77 Odpowiedzi
23203 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 11 Mar, 2014, 11:08:40
wysłana przez Saint2013
25 Odpowiedzi
7220 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 18 Sie, 2013, 19:45:12
wysłana przez gizmi7