Autor Wątek: Kącik humoru wujka purpla ;-) [jeden dowcip w poście!]  (Przeczytany 686524 razy)

Offline wrobelsparrow

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 749
  • "Where can you go from there? Where?"
Lord Pemberton urządził bridż. Wśród gości zjawili się m.in. Earl of Essex wraz z małżonką Henriettą i 11-letnim synkiem Winstonem. Pierwsze rozdanie, Lord zadowolony, że mu karta weszła, nagle zza jego pleców synek wykrzykuje:
- A wujcio ma cztery piki i dwie damy!
Lord się zmarszczył - no trudno - tasowanie, nowe rozdanie...
Karta znów dobrze idzie, a synek tym razem zza ojca:
- A papcio ma dwa walety i trzy trójki!
Lord westchnął, odłożył karty - znów tasowanie, rozdanie...
- A wujcio ma znowu cztery piki, ale za to trzy piątki!
Lord nie wytrzymał, trzasnął kartami o stół, wziął małego Winstona za rękę, poszli na piętro.
Mija 15 minut, 20, 30... Nagle jak gdyby nigdy nic wraca lord, siada przy stole, mówi wesoło:
- No, to grajmy!
Grają, grają, Henrietta zaczyna chrząkać, bo minęła godzina, a synek ciągle na górze. W końcu  z wątłym uśmiechem nieśmiało zapytuje:
- A mości Lord co tam tak długo z  naszym urwisem Winstonkiem robił, że on do teraz zejść nie chce?
- A niiiiic. - Odparł ze spokojem Lord Pemberton - Nauczyłem go onanizować się.
« Ostatnia zmiana: 20 Wrz, 2010, 16:51:38 wysłana przez wrobelsparrow »