Wiadomość #98298

[deely]

Heh, miałem bardzo podobne wrażenie. Słuchałem akurat czegoś innego i nagle wrzuciłem na playlistę tego Tesseracta i też coś mi strasznie nie pasowało. Pomijając fakt, że dość cichy miks, to gitary jakieś takie słabe (choć jak się dłużej posłucha, to brzmią bardzo fajnie), pasma jakoś tak przytłumione miejscami... Momentami nawet miałem wrażenie, że jeden dźwięk w pewnym momencie nie stroi... Generalnie trochę jakby taki roboczy miks... Może wyciekła jakaś taka nie do końca finalna wersja?

No a same riffy i pomysły to dokładnie to czego po Tesseractcie można się spodziewać i dla mnie bardzo fajne granie.