Wkurwia mnie że szukałem roboty od x-miesięcy, a jak już mam to:
- będę latał po rusztowaniach z deklami po (w porywach) zawodówce, więc na pewno się nasłucham "rozmuf o rzyćju" i się ujebę po łokcie przy tym
- Do tego w domu zamiast chociaż słowo dobre powiedzieć to - przepraszam - pierdolą
a) miałem właśnie rusztowania na całym bloku i się nasłuchałem. Otóż: od dawna mam szacun do prostych ludzi. Bo oni mają swoją mądrość.
b) bo robić trzeba, ani to wyczyn, ani łaski nie robisz