Z wczoraj-"gdzie mieszkają dzikie stwory" Też Jonze'a. I jakoś tak...nie porwało mnie jak "Być jak..." i "Adaptacja"
Właściwie film ... o niczym.
A w tej chwili odświeżam "Tytusa Andronikusa" Julie Taymor. I to jest kochany terrorze jeden z tych filmów na 10
Szkoda, że tak niewiele powstaje adaptacji Szekspira zrealizowanych w ten sposób.