W ogromnej większości przypadków płacąc dodatkowe x złotych i przy okazji do jebanego znaczka dostajesz produkt wyśmienity jakościowo [...] naprawdę lubię zapłacić więcej i mieć na parę lat.
A i tak najlepsze znaczki są najmniej punktowane. Bo wszyscy wolą mieć najk, adidas albo puma, podczas kiedy ja wolę bergsona, hi-mountain albo timberlanda. *fiufiufiu*
Zresztą, w droższych sklepach też można kupić świetne produkty za niedużą sumę (patrz np. Peek & Cloppenburg).