Dokładnie takie były intencje twórców tego filmu. Więc łatwo sobie wyobrazić ile złego robią Ci, którzy zajmują się dezinformacją,ośmieszaniem tak zwanych truthseeker'ów, "zawoalowywaniem" faktów, na których trop, jeśli ktokolwiek wpadnie i wyłoży "kawę na ławę" to i tak zostanie wrzucony do ogromnego wora z pieczątką "teorie spiskowe"
A jeżeli rząd na tyle sprytnie spiskuje że sam podstawia "truthseekerów", a niektórym podstawia spreparowane dowody?