Autor Wątek: Co z tym spiskiem? Najbardziej trendy teorie konspiracyjne.  (Przeczytany 91175 razy)

Offline wrobelsparrow

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 749
  • "Where can you go from there? Where?"
Cytuj
zawsze jest potrzebna jednostka biorąca odpowiedzialność na siebie ze wszystkimi tego konsekwencjami

Oczywiście i dlatego mądrzy, starzy, chciwi ludzie co rusz wystawiają jakąś pacynkę, z reguły głupkowatego prostaczka, albo biednego demagogicznego Murzynka Bambo ostatnio, żeby sobie lud na nim poużywał w przypadku wtopy. Tylko jaka to niby ma być odpowiedzialność? Że później się wierci w łóżku w nocy? Kto rozliczy naszych możnowładców za wplątanie nas w aferę na Bliskim Wschodzie? Jak? Nasmarowanie Kwasa i Kaczora łojem i wpierdolenie ich na golasa do błotnistej klatki z głodnymi świniami pod Kolumną Zygmunta osobiście zaspokoiło by moje wyobrażenie na temat definicji "odpowiedzialności politycznej" (Tusku - ty się kurwa zając nie ciesz!).

A z zaproszenia, przy pierwszej nadarzającej się okazji bezlitośnie skorzystam;)

pozdro

Offline Leon

  • Mroczny Piskacz
  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 3 713
To jeszcze Juniu doprecyzuj "wybacza się wszystkim". Ale że co? Wylanie mleka czy wykoszenie połowy populacji?

Amanita a ja się nie kwalifikuję? :) Bo będę w Posen niedługo :D
to że nie gram równo nie znaczy że gram polirytmię.

Offline Tolein

  • Pr0
  • Wiadomości: 725
Bardzo fajny temat...

Takie małe ale:
Skoro sto lat temu Tesla wymyślił sposób przesyłania czy tam generowania prądu za darmo, to dlaczego nikt dotąd na coś takiego nie wpadł.. ja rozumiem że to był geniusz, ale geniusz geniuszem, po jakimś czasie ogólny rozwój nauki powinien pozwolić na choćby frywolne marzenia na temat takiego urządzenia.
Co do jak to ujęłaś holograficznego społeczeństwa, to nie wiem czy ma rację bytu, w końcu jako ludzie jesteśmy bardzo zróżnicowani, jeden jest mężny i odważny, drugi wszystkiego się boi, jeden jest przedsiębiorczy i obrotny, drugi leniwy, ma dwie lewe łapy i nie umie dodawać. Niezależnie, czy taki stan rzeczy jest spowodowany niewyedukowaniem i nabytymi cechami, czy predyspozycjami. Bo o ile te pierwsze dałoby się może wyeliminować (choć nie wiem, czy chciałbym żeby moje dziecko było wychowywane według ściśle ustalonych reguł i dostawało dokładnie tyle miłości czy czegokolwiek innego ile wszystkie inne dzieci, zgodnie z normą, to by był dopiero faszyzm i odrodzenie Sparty), to predyspozycje wyeliminować raczej ciężko, nie ma zresztą w tym nic złego - jeden rodzi się artystą, drugi fizykiem kwantowym. Niemniej, średnio widzę społeczeństwo, w którym ten zaradny zgodziłby się pracować na lenia i nie mieć z racji tego dodatkowych korzyści... zresztą, chyba już gdzieś o tym słyszałem i z tego co wiem, realia były zupełnie różne od założeń ideologicznych.

Z 9/11 też były różne zabawne motywy, np. jacyś piloci polscy w polskiej telewizji wypowiadający się na temat zamachu, jakoby pilotowanie samolotu pasażerskiego z taką precyzją przez dzikusa z szałasu/jaskini, czy nawet wojskowych pilotów, było mało prawdopodobne, stawiali na jakieś komputerowe naprowadzanie, czy inne dzikie węże. Materiał zakończył emisję z dniem premiery i ponoć zniknął bez śladu w archiwach.
Zdjęcia które porównywały zawalenie trzeciej wieży WTC z kontrolowanymi wyburzeniami, zresztą były chyba takie w Zeitgeist, też są śmieszne, tak samo jak zdjęcia uciętych termitem teowników. Fajny motyw.
And if the band you're in starts playing different tunes
I'll see you on the dark side of the moon

Offline Junia

  • Gaduła
  • Wiadomości: 134
Każdy zdaje sobie sprawę z tego ile musi zmienić się w świadomości ludzi, żeby taki system mógł funkcjonować. Ja też byłam 19-latką i wiem jakie siano miałam we łbie, nie wyobrażam sobie żebym w owym czasie mogła tworzyć coś więcej, niż kreację na piątkową i sobotnią imprezę ;) Ale teraz jest inaczej, na tym etapie na którym jestem, wiem że nie jestem fizyczną istotą mającą duchowe doświadczenia, myślę że jestem duchową istotą mającą fizyczne doświadczenia, staram się nie myśleć o sobie jak o Magdzie Drążek, raczej że w chwili obecnej przebywam w tym ciele, i mam fizyczne doświadczenia Magdy Drążek. Żeby móc doświadczać (uczyć się) w tej gęstości, czyli w czwartej gęstości, potrzebujemy ciał, które mamy.  Opracowaliśmy nasze rozumienie rzeczywistości bez opierania się na rzeczywistości, a jedynie w oparciu o nasze jej postrzeganie,po to żeby zaakceptować nasze postrzeganie jako rzeczywistość, to co robimy to wzmacnianie tej iluzji. To właśnie robimy na Ziemi, wzmacniając iluzję odnośnie tego kim jesteśmy. Odnośnie naszych sił, naszych mocy, odnośnie tego jak mamy żyć na Ziemi. Odnośnie tego, że polubiliśmy bardzo Ziemię i w jaki sposób mamy wychowywać dzieci. Wszyscy zaakceptowaliśmy takie postrzeganie. Najtrudniejszą rzeczą jest przyjrzenie się sobie i na tym właśnie polega praca, zawsze to jest praca nad sobą, droga do samorealizacji. I w tym miejscu zaczyna się manipulacja "praca" którą wykonują media, odciągają Twoją uwagę od tego kim na prawdę jesteś, to właśnie robią rządy, religie, po to przyczepia się nam łatki, podsyca nienawiść, tworzy podziały, żeby nikt z nas nie mógł dostrzec potencjału, który jest w Nas, bo wiedzą doskonale, że wtedy mogli by nam zrobić figę z makiem!
Jesteśmy wieczni, nie mamy jakiegoś określonego wieku i to nie jest metafizyczny fałsz. Taka jest rzeczywistość. Tak więc myślenie o sobie jako o duchowej istocie mającej fizyczne doświadczenia, ma nam pomóc wyrwać się z uzależnienia od fizyczności, osiągnąć pełną moc jako istoty duchowe i ono nie jest przepełnione dogmatami, nic z tych rzeczy. Ono dotyczy przyjrzeniu się sobie, dobrowolnemu przyjrzeniu się sobie. Za każdym razem Kiedy myślisz o sobie jako o świadomości, duszy, części Absolutu, wpadasz w rezonans ze świadomością, i tu zaczyna się wspaniała opowieść ... Zaczynają dziać się cuda, na początku to drobnostki, chcesz pomóc włączyć się do ruchu jakiejś przestraszonej pani, kiedy w kolejka do kasy robi się niemiłosiernie długa, a ty tylko się uśmiechasz, już tworzysz coś dobrego wokół siebie, potem zaczynasz dostrzegać poważniejsze rzeczy...Tak działa to w moim życiu, jak staram się postrzegać rzeczy w taki sposób, to w pierwszej kolejności uwalnia od lęku, poczucia bycia kimś gorszym, brzydszym, nie wartym miłości  Boga, ludzi, konieczność walki, obrony, ataku, lęk przed utratą partnera, miłości, dzieci, pieniędzy, przyjaźni, pracy, majątku, i qrwa lęk przed grzechem, masz prawo grzeszyć, masz prawo popełniać błędy, bo to tak samo wartościowe jak te dobre rzeczy, to nazywam "Dziedziną Poznania"  To jest mój sposób postrzegania rzeczywistości... uffff, zmęczyłam się ;)
Miłość, którą wstrzymujesz, jest bólem który nosisz...

Offline wrobelsparrow

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 749
  • "Where can you go from there? Where?"
Zgadzam się z trzema zastrzeżeniami:

1. Nigdy nie miałem 19-stu lat.
2. Boga nie ma, bo i po co?
3. Jesteśmy wieczni wyłącznie w sensie fizycznym, na poziomie cząstek elementarnych.

pozdro

Offline Junia

  • Gaduła
  • Wiadomości: 134
Zgadzam się z trzema zastrzeżeniami:

1. Nigdy nie miałem 19-stu lat.
2. Boga nie ma, bo i po co?
3. Jesteśmy wieczni wyłącznie w sensie fizycznym, na poziomie cząstek elementarnych.


Zaśpiewaj mi coś lepiej, jesteś w tym genialny ;)
pozdro
Miłość, którą wstrzymujesz, jest bólem który nosisz...

Offline Mery

  • Mr. Autorefresh
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 022
  • الحرية في سوريا
Zgadzam się z trzema zastrzeżeniami:

1. Nigdy nie miałem 19-stu lat.
2. Boga nie ma, bo i po co?
3. Jesteśmy wieczni wyłącznie w sensie fizycznym, na poziomie cząstek elementarnych.

pozdro

Obyś się zdziwił jak dziabniesz w kalendarz  ;D

P.S. Nie wiem dlaczego, ale poprawność wszystkich trzech stwierdzeń wydaje mi się jednakowa?
www.baasa.pl - hałas, pomiary hałasu, mapy akustyczne, analizy akustyczne, projekty akustyczne, farmy wiatrowe, raporty oddziaływania na środowisko w zakresie hałasu, programy ochrony przed hałasem, akustyka budowlana, wibracje.

Offline wrobelsparrow

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 749
  • "Where can you go from there? Where?"
Cytuj
Nie wiem dlaczego, ale poprawność wszystkich trzech stwierdzeń wydaje mi się jednakowa?

Dawaj kontrargumenty;)

Offline Mery

  • Mr. Autorefresh
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 022
  • الحرية في سوريا
Przecież mówię, że nie wiem ;)

Ogólnie takie dysputy to można prowadzić wiecznie i doszukiwać się argumentów i argumencików. Jeden coś obali, to drugi wywlecze coś innego i się będą prężyć jak Pudzian w pasodoble.

Wydaje mi się, że ważniejsze w tych sprawach jest to co czujemy. Wiedza bywa zawodna. Czucie jeszcze bardziej, ale jest nasze. Są pewne rzeczy, o których była już tutaj mowa. Rzeczy których nie potrafimy udowodnić, wytłumaczyć, czasami ktoś inny nie jest w stanie w nie uwierzyć. Ale czy ich nie ma?
Ja wiem, że podejście empiryczne determinuje świat i to co nas otacza, bo tak sobie przyjęliśmy. Jak w takim razie tłumaczyć np. opowieści ludzi, którzy wybudzili się ze śpiączki? Jak ustosunkujesz się do opowieści Juni o wisielcu? Niezaprzeczalne jest, że te relacje często odległe w czasie i przestrzeni są zgodne z rzeczywistością, z faktami o których nie mogli wiedzieć. Nie jest to żaden dowód wprost. Właściwie nie jest to żaden dowód ani argument. Powinno jednak nam to uzmysłowić pewne rzeczy. Powinno chociaż być powodem do zastanowienia się nad pewnymi sprawami, nim będziemy je oceniać.
Ten przykład to tylko mała część całości tego co może być/jest wokół nas, a co ustawicznie odrzucamy. Podobnych sytuacji jest cała masa, a może ktoś z nas coś takiego przeżył?
Wydaje mi się, że prawda jest bliżej niż nam się wydaje, tylko za mało na nią jesteśmy otwarci. Albo się jej boimy?
www.baasa.pl - hałas, pomiary hałasu, mapy akustyczne, analizy akustyczne, projekty akustyczne, farmy wiatrowe, raporty oddziaływania na środowisko w zakresie hałasu, programy ochrony przed hałasem, akustyka budowlana, wibracje.

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 775
Wydaje mi się, że prawda jest bliżej niż nam się wydaje, tylko za mało na nią jesteśmy otwarci. Albo się jej boimy?

Ja się nie boję. Prawdo! Przybywaj! A ona nie przybywa...
Paczki z głów!

Offline Junia

  • Gaduła
  • Wiadomości: 134
Wydaje mi się, że prawda jest bliżej niż nam się wydaje, tylko za mało na nią jesteśmy otwarci. Albo się jej boimy?

Ja się nie boję. Prawdo! Przybywaj! A ona nie przybywa...

Podstawą duchowego nauczania, jest zasada rezonansu, prawda jest w Tobie, za każdym razem kiedy masz z czymś problem, kiedy obawiasz się czegoś, odrzuć to i pomyśl że wszechświat Ci sprzyja, usiądź na chwilę i zapytaj, co na to moja świadomość?? Zawsze w takiej sytuacji powodujesz, że wpadasz w wibrację i rezonans ze świadomością. Wiemy wszystko, po prostu musimy sobie o tym przypomnieć, wszystkie informacje są zapisane w naszej pamięci komórkowej. Czujesz czasem że w Szymonie musi mieszkać bardzo stara dusza? Masz czasem takie uczucie? Szymon jeszcze nie zapomniał kim jest.
Opowiem pewną historię, pewnej parze urodziło się kolejne dziecko mieli już 3-letnią córeczkę i urodziła im się jeszcze jedna, postanowili zaraz po przyjeździe ze szpitala że pozostawią noworodka ze starszą córeczką, włączyli Baby Phone, i zostawili dzieci same w pokoju. Usłyszeli przedziwny monolog, starsza córka poprosiła noworodka żeby opowiedział jej o Bogu bo ona zaczyna zapominać... Teraz rodzą się dzieci, które mają 3, 4, i więcej Helis DNA, oznacza to w praktyce że mają Anielskie umiejętności, tak naprawdę mówię o telekinezie i telepatii, i tego typu zjawiskach. Istnieje teza że ludzie pierwotnie mieli 12 helis DNA i te Anielskie umiejętności, były normą wśród ludzi, "ktoś majstrował" przy naszym DNA, pozostawiając nam jedynie 2 helisy, oraz pozakładał nam blokady kwantowe, to że człowiek używa 3%-4% mózgu, musi zastanawiać każdego oprócz zombi, (teraz mogę podać nicki użytkowników, którzy będą twierdzić że w takim razie są zombi) Więc kiedy pojawia się ktoś taki jak Einstein, gdzie ta blokada w jakiś niekontrolowany sposób, wyraźnie zostaje przesunięta (wszyscy wiemy że Einstein wykorzystywał większy % swojego mózgu) mamy do czynienia z geniuszem. Moim zdaniem jednak, mamy do czynienia z kimś, kim i my jesteśmy w swej prawdziwej naturze. Jest wiele ośrodków gdzie jest udokumentowana praca z dziećmi, które obecnie rodzą się z większą ilością Helis DNA, dzieci te wykazują właśnie te niezwykłe umiejętności, które wymieniłam wyżej. Więc za każdym razem kiedy patrzysz na swoje dziecko, i wydaje Ci się że jakiś niewytłumaczalny sposób, jest mądrzejsze od Ciebie, zaczynasz sobie stawiać pytania, kiedy stawiasz pytania tworzysz nową "Dziedzinę Poznania", kiedy to robisz znów zaczyna się rezonans z Duszą, Świadomością, (mniejsza o nazwy) która dokładnie pokaże Ci co się dzieje, Odpowie na każde pytanie, bo tak na prawdę to wiesz, kiedy już znajdujesz odpowiedź, wtedy zapala się żarówka, qrwa, przecież gdzieś podświadomie zawsze to wiedziałam, gdzieś w "głębi duszy" czułam że tak właśnie jest. To nie jest metafizyczny bełkot, to intuicja, nie wszyscy jednak chcą zawierzyć intuicji, w gruncie rzeczy uważam że intuicja to Świadomość i tu znów zaczyna się rezonans...
Miłość, którą wstrzymujesz, jest bólem który nosisz...

Offline wrobelsparrow

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 749
  • "Where can you go from there? Where?"
Cytuj
Istnieje teza że ludzie pierwotnie mieli 12 helis DNA i te Anielskie umiejętności, były normą wśród ludzi, "ktoś majstrował" przy naszym DNA, pozostawiając nam jedynie 2 helisy, oraz pozakładał nam blokady kwantowe

Możesz podać źródło? Kto to potwierdził, gdzie?

Cytuj
człowiek używa 3%-4% mózgu, musi zastanawiać każdego oprócz zombi, (teraz mogę podać nicki użytkowników, którzy będą twierdzić że w takim razie są zombi)

Człowiek używa 100% swojego mózgu, sęk w tym, że nie całego na raz. Wyobrażasz sobie Junia jaki to musiałby być wydatek energetyczny organizmu? Przypuszczam, że dostałabyś samozapłonu.

Cytuj
Więc kiedy pojawia się ktoś taki jak Einstein, gdzie ta blokada w jakiś niekontrolowany sposób, wyraźnie zostaje przesunięta

Żadna blokada nie była w przypadku prof. E. przesunięta, bo  nie wykonywano za jego życia żadnych badań nad nim pod tym kątem.

Cytuj
wszyscy wiemy że Einstein wykorzystywał większy % swojego mózgu)

Jasne, że wszyscy wiemy, bo część obliczeń matematycznych robiła jego żona, zdolna matematyczka. Co dwie głowy, to nie jedna.

Cytuj
est wiele ośrodków gdzie jest udokumentowana praca z dziećmi, które obecnie rodzą się z większą ilością Helis DNA, dzieci te wykazują właśnie te niezwykłe umiejętności, które wymieniłam wyżej.

Poproszę o źródło tych rewelacji. Pragnę zdobyć w końcu nagrodę Pulitzera.

http://www.randi.org/site/index.php/1m-challenge.html

Milion baksów czeka u Jamesa Randi'ego chyba jeszcze od lat '70, zapraszam śmiałków (jest ich co miesiąc kilku). Chodzi o udowodnienie w kontrolowanych warunkach ponadnaturalnych zdolności. GDZIE ONI WSZYSCY SĄ???

pozdro
« Ostatnia zmiana: 07 Kwi, 2010, 16:48:39 wysłana przez wrobelsparrow »

Offline Junia

  • Gaduła
  • Wiadomości: 134
Zadajesz pytania, to poszukaj odpowiedzi, wszystko chciałbyś dostać na talerzu ?? Nie ma, do dzieła Kowboju ;)
Miłość, którą wstrzymujesz, jest bólem który nosisz...

Offline wrobelsparrow

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 749
  • "Where can you go from there? Where?"
Zadałem dwa konkretne, resztę potraktuj jako retoryczne. W dobrym obyczaju jest podawanie źródeł, nawet do danych powszechnie uznawanych za prawdziwe. Zwroty "powszechnie wiadomo", "wykazano", "istnieją ośrodki" nie robią na mnie wrażenia, potrenuj moc na kim innym, Laleczko:)

pozdro

Offline Junia

  • Gaduła
  • Wiadomości: 134
Zadałem dwa konkretne, resztę potraktuj jako retoryczne. W dobrym obyczaju jest podawanie źródeł, nawet do danych powszechnie uznawanych za prawdziwe. Zwroty "powszechnie wiadomo", "wykazano", "istnieją ośrodki" nie robią na mnie wrażenia, potrenuj moc na kim innym, Laleczko:)

pozdro

Hehe, nie trenuję mocy przystojniaku ;) wiadomo że w nocy mi się to nie przyśniło, wyobraźni aż tak wybujałej też nie mam, nawet jeśli podam Ci źródła, jest jeszcze kwestia tego czy uznasz je za wiarygodne. Topic nie jest o matematyce ani fizyce, część rzeczy o których rozmawiamy, nie da się w żaden sposób zweryfikować, albo traktujesz to jako jedną z możliwości, albo wyrzucasz do śmietnika, ot cała opowieść ;)
Miłość, którą wstrzymujesz, jest bólem który nosisz...

Offline wrobelsparrow

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 749
  • "Where can you go from there? Where?"
Cytuj
nawet jeśli podam Ci źródła, jest jeszcze kwestia tego czy uznasz je za wiarygodne

Daj mi tę szansę!

Cytuj
Topic nie jest o matematyce ani fizyce, część rzeczy o których rozmawiamy, nie da się w żaden sposób zweryfikować

Jeśli telekinezę, albo wróżenie z fusów traktować jako realne zjawiska, wtedy topic jest jak najbardziej o fizyce. Jest to chwilowo najlepsze narzędzie do opisu otoczenia. Ergo - jeśli zjawisko występuje, na pewno daje się opisać, a nawet jeśli nie starcza nam ku temu aparatu matematycznego - choćby zarejestrować.

EDIT PIAF:

Co do dzieci - Junia, jesteś na pewno dla swoich pociech najlepszą Mamą świata i zapewne są to bystre i mądre stworzenia. Ale styl narracji przywodzi mi trochę na myśl podstarzałe posiadaczki jamników, które mówią: "zobacz jaki mój Pimpciuś mądry, tylko mówić nie umie". Ano nie umie, bo jest durnym zapchlonym kundlem, którego jedynym zmartwieniem jest się nażreć i nie być pożartym. Trochę podobnie ma się rzecz z dziećmi - gdyby były takie mądre, to by nie wylewały na siebie wrzątku i nie żarły sprężyn z materaca.

pozdro
« Ostatnia zmiana: 07 Kwi, 2010, 17:16:16 wysłana przez wrobelsparrow »

Offline Junia

  • Gaduła
  • Wiadomości: 134
O nowym DNA i jak sobie radzić ze zmianami

Dr Berrenda Vox przedstawia materiał dowodowy o DNA i zmianach na poziomie komórkowym w wywiadzie udzielonym Patricii Resch, tłumaczenie tekstu Teresa Serafinowska

Doktor Fox prowadzi holistyczną praktykę w Avalon Vellness Centrum w Mt Shasta w Kaliforni. Klinika Avalon reprezentuje odrodzenie doskonałego uzdrawiania, jakie było praktykowane w formie oryginalnej na ?Ilse of Avalon?. Dr Fox poprzez badania krwi udowodniła, że niektórzy ludzie już teraz mają rozwinięte dodatkowe pasmo DNA.

Patricia Resch: Berrendo, proszę opowiedzieć coś o przeszłości.

Berrenda Fox: Mam tytuł doktora w dziedzinie psychologii i naturopatii. Podczas mojego szkolenia w Europie zapoznałam się też z mediami i do dziś jestem czynna w filmie i managemencie. Jak Pani wie, współpracuję z telewizją Fox Network, która udowodniła, że pozaziemskie istoty odgrywają pewną rolę w fazie rozwojowej ludzkości na Ziemi. Najbardziej znane są filmy z serii X - Files i Punkt widzenia (program amerykański).

P.R.: Co to są za zmiany, jakie do tej pory zaszły na naszej planecie i jaki wpływ będą miały na nasze ciała?

B.F.: Są to istotne zmiany, mówią genetycy. Przed wielu laty, w mieście Mexico City odbył się konwent genetyków z całego świata, gdzie głównym tematem były zmiany w DNA. Podlegamy zmianom ewolucyjnym, jednak dotąd nie wiemy dokładnie, w jakim kierunku to się zamanifestuje.

P.R.: Jak zmienia się nasze DNA?

B.F.: Każdy z nas ma podwójną helisę DNA. Jednak znajdujemy tworzące się dodatkowe helisy. W podwójnej helisie są dwa pasma DNA, które formują się w spiralę. To moje zdanie, że stopniowo ewoluujemy do 12-tu helis. Ten czas rozwoju, jak się wydaje, rozpoczął się w przeciągu ostatnich 20 do 5 lat. Jest to naukowa eksplanacja. Jest to mutacja naszego gatunku, przy czym efekt końcowy nie jest jeszcze jasny. Zmiany nie będą podawane do wiadomości publicznej, ponieważ krąg naukowy jest zdania, że społeczeństwo mogłoby się tego wystraszyć. Ludzie będą się przemieniali na poziomie struktur komórkowych. Obecnie pracuję z trójką dzieci, które posiadają po 3 helisy DNA. Większość ludzi czuje te zmiany i o nich wie. Wiele religii mówiło o zmianach i wiedziało o nich, lecz one przedstawiają je w innym świetle. Wiemy, że to będzie pozytywna mutacja. Chociaż może budzić obawy fizycznie, duchowo oraz może być odczuwalnie źle pojmowana.

P.R.: Czy wspomniane dzieci pokazały jakieś oznaki inności w porównaniu do innych dzieci?

B.F.: Te dzieci posiadają zdolność teleportowania przedmiotów w pomieszczeniu tylko poprzez koncentrację lub mogą napełnić szklankę wodą tylko na nią patrząc. Są telepatami. Można by prawie wierzyć, że te dzieci posiadły anielskie lub ponadludzkie zdolności, lecz to nie jest tak. Myślę, że są tym, co w następnym tysiącleciu będzie normalnością.

P.R.: Myśli Pani, że my wszyscy podlegamy tym zmianom?

B.F.: Wydaje się, że ludzie urodzeni przed 1940 rokiem nie zdołają wytworzyć tych zdolności lecz tylko następne pokolenia, które w tym życiu otrzymają możliwość wytworzenia kolejnej helisy. Te przemiany są najbardziej widoczne w naszych systemach immunologicznych i endokrynologicznych, które są jedną z podstaw transmutacji. Ja pracuję w dziedzinie analiz i terapii immunologicznych. Niektórzy dorośli, których przebadałam, również posiadają dodatkową helisę DNA, w trakcie rozwoju a nawet kompletną.

Ci ludzie przeżywają wiele znaczących zmian w świadomości oraz w ciele fizycznym. Moim zdaniem planeta Ziemia i każda żyjąca tutaj Istota podwyższa swoje wibracje, ponieważ we Wszechświecie wszystko jest jednością. Wiele dzieci narodzonych w ostatnim czasie ma ciało, które jest magnetycznie lżejsze. Ci z nas, którzy są starsi i ?wybierają przemianę?, muszą przejść przez wiele przemian fizycznych.

P.R.: Co powoduje zmiany fizyczne u tych, którzy urodzili się z dwoma pasmami DNA?

B.F.: Najprostszą drogą, aby zmienić nasze DNA jest wirus. W efekcie wirusy nie muszą być tylko negatywne. Wirusy żywią się tylko żywą tkanką. Wirusy związane z DNA są podobne do Epstein Barr lub Herpes #6, zmieniają strukturę komórkową. Retrowirus HIV nie jest wirusem DNA. Zamiast zmieniać ciało ? pożera je. Większość ludzi, którzy przeszli przez ten proces, zmienia się ?and come out the other side? ? zdobywają nowy zawód, nową strukturę myślenia, przynamniej na początku nowy styl życia. Jakkolwiek w tym okresie czasu czują się naprawdę chorzy, zmęczeni lub ogólnie beznadziejnie, to poza tym jest to dar.

Zostaje im dana szansa, aby zmienić ciało i DNA w lżejszą, zdrowszą strukturę, jaką będzie można obserwować u następnych pokoleń. Anioły, które będą widzialne, będą oznaką, że ewoluujemy. Tak, jak ja to rozumiem, do roku 2012 ten proces się dokona. Do tego terminu mamy czas.

P.R.: Jakie inne zmiany możemy obserwować lub się ich spodziewać?

B.F.: Przestaną nas męczyć choroby: czyżby powód, aby nie umierać? Będziemy zdolni przyjmować nasze nauki z radością i miłością, bez cierpienia. Stary system musi odejść, jednak nie odejdzie dobrowolnie, z całą mocą będzie się bronił. Dlatego są wojny, obecny system medyczny jako sposób na uzdrawianie też już nie funkcjonuje; również światowe rządy zawiodą. Wiele starych paradygmatów nie może już istnieć. Starają się ?daremnie? utrzymać stary system, jednak przemiany nie dadzą już się powstrzymać!

Ci z nas, którzy wybrali ten czas na swoje życie ziemskie są pionierami nowego ?gatunku?. To ludzka przypadłość, że niestety, nie rozpoznajemy jeszcze Nieba na Ziemi. Jednak otrzymujemy pomoc ekstra od mistrzów i istot pozaziemskich, które są natury anielskiej ? patrząc na to z wewnętrznego punktu widzenia. Kiedy patrzymy na to od wewnątrz, słuchamy swego wewnętrznego głosu, jesteśmy we współbrzmieniu, co do nas przychodzi.

P.R.: Jakie są negatywne skutki tych zmian?

B.F.: Wraz ze zmianami komórkowymi czuje się, jakby już tu nas nie było. Czuje się wyczerpanie, ponieważ komórki ciała zmieniają się do nowego ?BYTU?.

Jak małe dziecko, osoba dotknięta zmianami, potrzebuje wiele spokoju. Duchowe zawirowanie, niezdolność do rutynowych czynności czy koncentracji są przy tym czymś normalnym, ponieważ jesteśmy programowani do czegoś większego. Bóle w całym ciele, które pojawiają się bez konkretnych powodów, też są normą. Wiele osób czuje się jak ?przejechanych?. Jeśli szukacie rady w medycynie akademickiej, zapisuje się Wam prawdopodobnie Prozac, ponieważ lekarze nie mogą zdefiniować prawdziwych przyczyn.

Dla zawodów związanych z medycyną będzie to trudne jako, że ciało energetyczne nie leży w zakresie ich kompetencji. Ponieważ czakry mają powiązanie z nowym systemem endokrynologicznym, kobiety będą przechodziły przez zmiany hormonalne. Płacz pojawiający się bez powodu, bowiem hormony uwalniają łzy. Wiele kobiet wcześniej wchodzi w menopauzę, gdyż wszystko przyspiesza. Mężczyźni mogą być sfrustrowani lub przemęczeni z powodu mniejszej aktywności niż wcześniej. Mężczyźni mogą też bardziej odczuwać swoją żeńską stronę, dlatego, że jest to strona intuicyjna. Emocjonalna terapia, jaka pojawiła się 30 ? 20 lat temu, może przyspieszać idąc naprzód z nowymi technikami dla tych przemian. W bardzo krótkim czasie możemy przerobić ogromną ilość pracy emocjonalnej, która normalnie mogłaby trwać tysiące lat.

P.R.: Jak traktuje Pani kogoś, kto przechodzi przez te przemiany?

B.F.: Podchodzę do tego następująco: pracuje z indywidualnością, nie traktuję tego jak jednostki chorobowej. ?Doktor? po łacinie znaczy wychowawca. Jedyna prawdziwa służba, jaką może wykonywać doktor uzdrawiacz to wyposażenie indywidualności w niezbędne narzędzia i zapewnić ją, że to, co się z nią dzieje, jest prawdziwe i potwierdzić możliwość wyzdrowienia oraz , że jest wolna od negatywnych ?objawów? podczas uzdrawiania.

Najpierw przeprowadzam testy immunologiczne, które nie są wykonywane zwyczajowo. Jest to badanie laboratoryjne krwi przeprowadzane przez najbardziej precyzyjne specjalistyczne laboratorium badawcze, następnie informuję o wszystkim naszego pacjenta. To jest jak bilet drogowy ze zmianami, po których możemy rozpoznać sposób wyleczenia. Nie jestem uzdrowicielką lecz instrumentem w indywidualnym procesie uzdrawiania. Każda osoba sama posiada moc, jej własne testy krwi określają, co dzieje się w jej ciele, rozpoznają przyczyny, a to wszystko przenika następnie do podświadomości. Prawdziwy klucz polega na tym, że taka osoba przejmuje później samoodpowiedzialnoś ć i sama pracuje ze sobą. Jakich używam narzędzi, w zasadzie żadnych. Wykorzystuję liczne ?terapie organów?, które w Europie polegają na leczeniu gruczołów, aby odbudować system hormonalny i zaakceptować zmiany w DNA. Wykorzystuję homeopatię, aby pracować na ciele aktywnym, witaminy, zioła i zimną terapię laserową. Terapia jest uzależniona od indywidualnych potrzeb.

Wiele z tego, co robię, zostało zrobione przez tych, których nazywam starszymi siostrami i braćmi, a którzy nas wyprzedzili. Pochodzą z innego systemu słonecznego, z którego przybyliśmy, aby pomóc tej planecie w tej fazie przejściowej.

P.R.: Jak postrzega Pani rozwój pracy, którą Pani wykonuje?

B.F.: Widzę moją pracę jako most lub okres przejściowy. Jest ona zarówno nauka jak i sztuką. Uzdrawianie jest nauką i sztuką.

Wykorzystanie tylko nauki lub tylko sztuki do uzdrawiania nie wystarcza, aby odzyskać pełne zdrowie. Nie myślę, że będę uzdrowicielką przez całe moje życie, ponieważ wierzę, że choroba w dłuższej perspektywie zostanie wyeliminowana. My jako ludzie świadomi, pokonamy i choroby i cierpienia.

DNA, zmiany ciała, środki UZDRAWIANIA ? streszczenie artykułu ?The Bigger Picture? autorstwa Susanny Thorpe ? Clark

Jesteśmy przemieniani z ?bytu? bazującego na węglu z 2-ma pasmami DNA w krystaliczny ?BYT? z nowym DNA fizycznie (ewentualnie), ponieważ tylko krystaliczne substancje mogą egzystować na wyżej wymiarowych poziomach. Będziemy mieszali nasze ciała z ?syriańskimi? (inny system gwiezdny), ponieważ syriańskie DNA łatwo integruje się z naszym, z tylko relatywnie małymi skutkami ubocznymi. To nie dotyczy wyłącznie nas ? ludzi, którzy się przemieniają. Wszystkie ryby w morzach, kwiaty i drzewa w naszych ogrodach, ptaki w powietrzu, jak również zwierzęta domowe ? pies, kot itd., wszystko ulega przemianie. Nic nie zginie ani nie będzie zniszczone, ponieważ my ?wszyscy? będziemy razem na innym poziomie świadomości.

Dlatego ten nowy poziom świadomości wymaga, abyśmy odcięli się fizycznie, duchowo i uczuciowo od wyobrażeń trzeciego wymiaru. Tak, jak przy śmierci znaczącą i decydującą częścią procesu przemiany jest ?pozostawienie?, nie możemy przenieść starych wartości i dróg byłego ?bytu? do całkowicie innego, nowego życia po śmierci. Tego wymaga nasze ewoluowanie - oddzielenie poprzez przemiany, począwszy od aktualnych związków, pracy, kariery, rodziny, własności itp., jeśli nie są odpowiednie, aby manifestować się na naszej nowej drodze ?BYTU?.

Dlatego należy wziąć pod uwagę, jak wiele jest trosk i lęków, które manifestują się, ponieważ te przemiany są już w toku, jakkolwiek większość ludzi nie jest ich świadoma. Przyspieszają również przemiany naszego fizjologicznego ?makijażu?. Pojawia się wiele przejściowych fizycznych objawów, jakie dają się zauważyć w naszych ciałach jako ich czyste następstwo.

Niektóre z nich to:
- objawy grypy i wysoka temperatura, pocenie się, bóle w kościach i kończynach, przy których antybiotyki nie są skuteczne;
- migrenowe bóle głowy, inne bóle, których nie da się wyeliminować za pomocą środków przeciwbólowych;
- niekiedy biegunka;
- niekiedy katar trwający 24 godziny, lecz nie będący wynikiem przeziębienia czy alergii;
- odczuwanie zawrotów głowy;
- dzwonienie w uszach;
- przyspieszone bicie serca (palpitacje);
- uczucie, jakby całe ciało wibrowało, szczególnie nocą, kiedy jest się odprężonym;
- intensywne skurcze mięśni plus bóle w ciele, szczególnie w plecach;
- drżenie ramion - rąk, nóg - stóp;
- osłabienie siły mięśni w rękach spowodowane zmianami w systemie krążenia;
- przejściowe kłopoty z oddychaniem, które szczególnie dają się zauważyć w stanie odprężenia poprzez głośny oddech!
- zmiany w systemie immunologicznym;
- zmiany w systemie limfatycznym;
- uczucie zmęczenia i wyczerpania przy tylko nieznacznym wysiłku;
- życzenie dłuższego i częstszego niż normalnie snu;
- rosnące szybciej niż dawniej paznokcie i włosy;
-walka z depresją, która zazwyczaj nie ma przyczyny;
- życie przeszłością, ocenianie starych związków, aby uzyskać jasność w sprawach osobistych;
- poczucie bycia rozgrzeszonym ze wszystkiego;
- napięcie, zatroskanie i wysoki stres. Czuje się, jakby przychodziło do nas coś, jednak nie ma się pojęcia, co to może być.

Wiele osób czuje takie objawy. Wiele w panice szuka porady u swego lekarza, chiropraktyka, zielarza itd. Odpowiedź zazwyczaj brzmi, że nic fałszywego się z nimi nie dzieje, co odpowiada prawdzie. Wszystkie te objawy są przejściowe i zgodne z czasem i są częścią zmian fizjologicznych.

Kilka zaleceń dla ułatwienia i uzdrowienia:

Pozwól, aby wszystko przez Ciebie przechodziło, poddaj się, nie walcz z tym. Kiedy czujesz zmęczenie i wyczerpanie, rób przerwy i dużo śpij. Pij dużo czystej wody, to odtruwa organizm i chroni przed odwodnieniem, Od emocjonalnego napięcia może uwolnić waleriana, herbata z kozieradki ułatwia pokonać przeciążenia układu limfatycznego i odtruwa ciało.
Przy skurczach mięśni pomaga waleriana i kąpiele błotne lub długa gorąca kąpiel, do której dodaje się sól fizjologiczną Epsom ? codziennie ( w Polsce są dostępne rodzime lecznicze sole do kąpieli)! Rozpoznaj też, kiedy pojawią się palpitacje serca lub wystąpią trudności z oddychaniem, ponieważ ma to związek z czakrą serca i gardła, które się otwierają, te objawy są przejściowe. Nie umierasz, to tylko PRZEMIANY. Jeśli w to nie wierzysz i czujesz się niepewnie, pójdź po poradę do ?wiedzącego? lekarza lub uzdrowiciela. Jeśli nie wiesz, gdzie kupić walerianę lub kozieradkę, spróbuj w Reformhaus ( w Polsce te zioła lub wyciągi z nich są dostępne w sklepach zielarskich) lub jeszcze lepiej powiedz głośno, czego szukasz dla ulżenia sobie, aby podświadomość to przyjęła. Uzdrawiające energie rozpoznają dźwięk nazwy ? tak samo skuteczne jak przyjęcie suplementu jest wymawianie jego nazwy głośno i wyraźnie. Spróbuj, to działa!

Zidentyfikuj się ze swoim duchowym ?BYTEM?, który tylko na to czeka i poproś o ulżenie bólom. Większość objawów pojawia się tylko na kilka tygodni, później samoistnie się klarują. Inne objawy przeciwnie, powtarzają się częściej. Te przemiany nie będą widoczne u wszystkich. Mały procent dorosłych wszystkie zmiany w formę krystaliczną ma już za sobą i ma już w ciele nowe DNA. Wszystkie dzieci poniżej 7 lat przeszły już przemiany lub przejdą wkrótce. Niemowlęta urodzone w ostatnich 2 latach mają pełen komplet DNA. Niektórzy ludzie przechodzą przez te przemiany obecnie, a wiele innych ma to jeszcze przed sobą. Ten proces przemian będzie rozpoznany jako ?PRZEBUDZENIE? lub ascendencja.


Na koniec ,krótka recenzja książki książki Trunvalo Melchizedek, Pradawna Tajemnica Kwiatu Życia.

Dawniej wszystko, co istnieje we wszechświecie znało Kwiat Życia jako wzór stworzenia, wykres geometryczny wiodący do egzystencji fizycznej i wyprowadzający z tej egzystencji. Później utraciliśmy wysoki stan świadomości i upadliśmy w ciemności, zapominając o tym, kim byliśmy. Sekret Kwiatu Życia przetrwał jednak tysiące lat wyryty na ścianach starożytnych budowli na całym świecie, wpisany w żywe komórki wszelkiego istnienia. Dziś budzimy się ze snu, odrzucamy stare ograniczające nas przekonania, a nasze oczy oglądają złote promienie światła nadchodzącego dnia, który wstaje za oknami naszej nowej percepcji rzeczywistości. Książka Pradawna tajemnica kwiatu życia jest jednym z takich okien.
Drunvalo Melchizedek prezentuje w niej - za pomocą słów i rysunków pierwszą część swoich warsztatów zatytułowanych Kwiat Życia. Objaśnia w nich tajemnice początków naszego istnienia, tłumaczy, dlaczego świat wygląda tak, a nie inaczej, jakie subtelne energie pozwalają naszej świadomości rozkwitnąć jej prawdziwym pięknem.
Święta geometria stanowi formę, która posłużyła również za pierwowzór naszej istoty. Ukazuje ona boski porządek w naszej rzeczywistości. Możemy prześledzić jego reguły począwszy od niewidzialnych atomów, a kończąc na dalekich gwiazdach. Każda z tych form odbija również wzór naszego istnienia. Informacje zawarte w tej książce układają się w jedną z dróg, drugą, żeńską ścieżkę, możecie odnaleźć pomiędzy wierszami. Prezentuje ona intuicyjne rozumienie rzeczywistości.
« Ostatnia zmiana: 07 Kwi, 2010, 17:29:04 wysłana przez Junia »
Miłość, którą wstrzymujesz, jest bólem który nosisz...

Offline wrobelsparrow

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 749
  • "Where can you go from there? Where?"

Offline Junia

  • Gaduła
  • Wiadomości: 134
Nie, ja zajmowałam się tym 3 lata, ogrom tego zagadnienia potrafi przytłoczyć, zaznaczam że to jest mój punkt widzenia, nikomu nie staram się wmówić że to aksjomaty, w pewnym momencie w moim życiu wniknęły pewne okoliczności, o których nie chciałabym mówić, i to skłoniło mnie do poszukiwań, ja jestem na tej ścieżce, ale każdy jeden byt ma własną, to tylko jedna z możliwości.
Miłość, którą wstrzymujesz, jest bólem który nosisz...

Offline wrobelsparrow

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 749
  • "Where can you go from there? Where?"
Junia, no kurczę... Nie wiem jak Ci to powiedzieć, bo Cię lubię  :-* Ale... Nie odczuwasz czasami imperatywu, żeby włączyć krytyczne myślenie i zweryfikować takie rewelacje? Ja na przykład, kiedy chcę przejść przez jezdnię (allegoria życia) i widzę żółte światło (ucieleśnienie instynktu), myślę sobie: "lepiej rozejrzę się na boki, bo mnie może Kamaz pierdolnąć." Czy Ty naprawdę potępiasz w czambuł wszystkie zdobycze ostatnich 300. lat z dziedziny biologii, fizyki i generalnie nauk przyrodniczych? Przecież ta pani doktor bulszitologii wygaduje takie kocoboły, że mi się jaja kurczą z zażenowania.

Ja rozumiem, że duchowość ma u Ciebie priorytet, wszystko ok, ale jawne negowanie zachodzących zjawisk, na podstawie artykułu przetłumaczonego przez osobę średnio radzącą sobie z polszczyzną jest wręcz nieprzyzwoite. Całe szczęście, że 2012 jest za chwilę. Jeśli choć jedno opisywane zjawisko wystąpi wtedy w ludzkiej populacji, obiecuję, że wydrukuję tego posta na kartce A4 i zjem go, co będziesz mogła utrwalić na wybranym przez Ciebie nośniku audio/video ;)

pozdro

Offline Junia

  • Gaduła
  • Wiadomości: 134
Junia, no kurczę... Nie wiem jak Ci to powiedzieć, bo Cię lubię  :-* Ale... Nie odczuwasz czasami imperatywu, żeby włączyć krytyczne myślenie i zweryfikować takie rewelacje? Ja na przykład, kiedy chcę przejść przez jezdnię (allegoria życia) i widzę żółte światło (ucieleśnienie instynktu), myślę sobie: "lepiej rozejrzę się na boki, bo mnie może Kamaz pierdolnąć." Czy Ty naprawdę potępiasz w czambuł wszystkie zdobycze ostatnich 300. lat z dziedziny biologii, fizyki i generalnie nauk przyrodniczych? Przecież ta pani doktor bulszitologii wygaduje takie kocoboły, że mi się jaja kurczą z zażenowania.

Ja rozumiem, że duchowość ma u Ciebie priorytet, wszystko ok, ale jawne negowanie zachodzących zjawisk, na podstawie artykułu przetłumaczonego przez osobę średnio radzącą sobie z polszczyzną jest wręcz nieprzyzwoite. Całe szczęście, że 2012 jest za chwilę. Jeśli choć jedno opisywane zjawisko wystąpi wtedy w ludzkiej populacji, obiecuję, że wydrukuję tego posta na kartce A4 i zjem go, co będziesz mogła utrwalić na wybranym przez Ciebie nośniku audio/video ;)

pozdro

Trzymam Cię za słowo ;)
Piotrek, ja uważam że świat jest taki kolorowy bo jesteśmy tak różni od siebie, dla mnie to jest ok, powaliłeś mnie na kolana wczoraj, tym co robisz jako muzyk, pełne zaskoczenie. Bardzo Cie lubię, uwielbiam Twoje poczucie humoru, oplułam monitor kilkadziesiąt razy czytając Twoje posty.

To w jakim kierunku idę w tym momencie dzieje się właśnie pod wpływem imperatywu, wewnętrznej potrzeby zadania sobie kilku fundamentalnych pytań i znalezienia odpowiedzi, to tylko i wyłącznie mój punkt widzenia. Nikogo nie namawiam do patrzenia na świat moimi oczyma, nie spodziewam się że cała społeczność 7S, nagle przestanie grać na gitach i wyjedzie do Tybetu medytować, nic z tych rzeczy ;)
Miłość, którą wstrzymujesz, jest bólem który nosisz...

Offline wrobelsparrow

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 749
  • "Where can you go from there? Where?"
OK, to u Ciebie, czy u mnie? :D

Offline Page_Hamilton

  • Pr0
  • Wiadomości: 863
Wrobel - co Ty wlasciwie robisz w muzyce ? Bo nie sledze, a jestem ciekaw wnioskujac po Twoich wypowiedziach i poczuciu humoru :D
wearehelp.bandcamp. com

Offline wrobelsparrow

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 749
  • "Where can you go from there? Where?"
Cytuj
Wrobel - co Ty wlasciwie robisz w muzyce ?

Chciałem sprawdzić jak to jest, gdy się dostaje za mało pieniędzy.

Offline theremin

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 869
  • wyindywidualizowany z rozentuzjazmowanego tłumu
Junia - niestety ale, jak słusznie zauważył Wróbel, bezkrytycznie podchodzisz do bredni generowanych przez pseudonaukowców z tytułami profesorskimi nadanymi przez Wyższą Szkołę Jazdy na Motylach, które potrafi obalić każdy, kto utrwalił w pamięci materiał z biologii na poziomie szkoły podstawowej (przed nieudaną reformą).
Powiem w skrócie tylko tyle, że zdarzają się dzieci z dodatkową helisą DNA, takie przypadki nazywamy zespołem Downa.  Fajnie, że postrzegasz świat w kategoriach duchowych, ładnie to kontrastuje z twardym materializmem naszych czasów, ale podpieranie tej wiary pseudonauką to absurd...

EDIT. Dopisek @ 23:38

Oczywiście to co napisałem o Downie to b. duże uproszczenie. Chromosom składa się z dwóch skręconych helis DNA połaczonych centromerem. Zespół Downa to występowanie dodatkowego chromosomu 21. Dlatego użyłem takiego skrótu myślowego. Trochę się interesowałem genetyką w czasach szkolnych i nieco jeszcze pamiętam...
« Ostatnia zmiana: 07 Kwi, 2010, 23:38:59 wysłana przez theremin »
BRRR BRRR DENG BRRR BRRR DENG!!!