widać że nie nastawiasz się na jej sprzedaż . Mi się podoba
są takie gitary, których sie nie sprzedaje bo wartość sentymentalna jest większa od materialnej.
poza tym gitary mocno "zużyte" mają w sobie coś takiego, co sprawia że gra się ma nich bardziej dziko
Nowe świecące gitary kojarzą mi sie ze antyczną zastawą stołową, której nie uzywa sie za często żeby sie nie zniszczyła..
Z resztą, tak jak powiedział jack white w It might get loud: cokolwiek zrobisz ze swoją gitarą sprawia, ze dzieją sie zaskakujące rzeczy.
Pod mostem siedzi gibson 498T a srodkowego singla lekko przerobiłem po swojemu