Nie do końca jest to dowcip (i zdaję sobie sprawę z tego, że nie wpasuję się w wasz kanon zajebistych żartów o perkusistach
) ale wrzucę to tu, bo tu najlepiej chyba wpasuje:
W jednym serwisie socjalnewsowym pojawiło się ciekawe wyliczenie odnoszące się do ilości informacji genetycznych zawartych w jednej ludzkiej komórce - co ciekawie przeniesiono na kwestie seksualno-rozrodcze człowieka.
Otóż wyliczono, że jedna ludzka komórka zawiera 75 MB informacji genetycznych - stad wiadomo, że jeden plemnik, niosący tylko połowę materiału genetycznego, posiada tych informacji 37,5 MB.
1 mililitr spermy to 100 milionów plemników - podczas 5-sekundowego wytrysku uwalniane jest ok. 2,25 ml spermy, co pozwala na obliczenie przepustowości danych męskiego penisa: (37,5 MB x 100 M x 2,25)/5 = 1609,32 terabajtów na sekundę. Stąd autor doszedł do wniosku, jakim to niezwykłym tworem jest żeńskie jajeczko - jest ono mianowicie zdolne wytrzymywać ataki DDoS o objętości większej niż 1,57 pentabajtów na sekundę - przy tym przepuści tylko jeden pakiet danych.
A te fakty przemawiają za tym, że można je określić jako najlepszy hardware'owy firewall na świecie! I konkluzja: Ten jeden jedyny pakiet, który system przepuści, zawiesi cały system na 9 miesięcy.
- - -
Obiecuję, następny będzie o perkusistach