już pisałem, że wkurwia mnie czekanie na delaya, którego kupiłem na alledrogo, ale bardziej wkurwia mnie sprzedający, gość wciska ciemnotę od 30 dni, że wysłał, ma potwierdzeni itd... ale nie może wysłać potwierdzenia bo mu net szwankuje, byłem cierpliwy do dzisiaj, trza było postraszyć policją i mam deklarację zwrotu pieniędzy, po huj to ludzi zwodzić i wkurwiać
uprzedzając pytanie czemu tak długo, ot cierpliwy jestem i czasu nie miałem żeby się tym zająć, a teraz mam chwilkę i nie popuszczę, jak jest ktoś z TYCH i mógłby ogień podłożyć pod drzwi tego ciula to się chwalić
pierwsza taka akcja na alledrogo