Autor Wątek: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata  (Przeczytany 1697542 razy)

Offline Tolein

  • Pr0
  • Wiadomości: 725
Wiem, jestem niewdzięcznym sukinsynem, ale na prawdę liczyłem na 4, albo chociaż na 3.5.
W domu robiłem testy, to miałem po 80%, a w końcu dostałem 60%... : / Chujowe pytania, ot co.
Ale sesja to też czas cudów, więc kumpel który poszedł wczoraj wieczór na Avatara w 3D, dostał równo 57pkt (ja dostałem 63 czy 61), czyli akurat zaliczenie. :D

Wkurwia mnie też, że zamiast rozpracowywać egzamin z calculusa czytam temat Wuja (czytałem, teraz calculus)

Edek: nie, to co mnie tak na prawdę wkurwia, to to, że dostałem trójkę, a teraz na parę lat zostanie mi we łbie pierdolony etryngit, pierdolona tiksotropia, pierdolona reguła faz gibbsa oraz wiele innych pierdolonych, nikomu do niczego nie potrzebnych gówien... (liczę tylko po cichu na to, że na drugim sem jak będą materiały budowlane to mi się to do czegoś przyda)
« Ostatnia zmiana: 05 Lut, 2010, 17:59:05 wysłana przez Tolein »
And if the band you're in starts playing different tunes
I'll see you on the dark side of the moon