wkurwia mnie ze pare dni temu zgodzilem sie nagrac plyte z zespolem, ktory jest w takiej rozsypce ze ja pierdole, a do tego 27 marca wchodze z nimi do studia i musze chyba napisac i zogranizowac caly material od poczatku do konca... ja jebie. w co ja wdepnalem...
jeszcze mi snieg pada przez otwarte okno, kurwa jego mac!