Nasz perkusista ma naciągi właśnie z Aquariana (gra bez przedniego naciągu na centrali)
hardkor

ten dyktafon chodzi za ok 350zł i sądząc po jakości nagrania to myślę, że bardziej opłaca się kupić najtańszy kilkukanałowy mikser (jakiś Behringer nawet) i ze trzy mikrofony - bas lineoutem ze wzmaka bezpośrednio i po jednym micu na każdą gitę i perę. można wtedy sobie dopasować poziom każdego z instrumentów i w efekcie brzmi selektywniej.
http://kapel666.wrzuta.pl/audio/313xcYqU14D/kapel_drums tu bez basu i drugiej gity, moja gitarka nagrywana na AKG jakimśtam nienajgorszym, perka na pojemnik MCA-SP1 (taka średnio-niska półka) jako overall i jakiś Alpiard na stopce. dałem jakiś kompresor na to później, a poza tym żadnej zabawy z eq.
kwestię wykonania pomijam milczeniem, dawno to było

edit: o kurwa, przesłuchałem to teraz

ale wstyd
