Autor Wątek: Zasilacz do efektów  (Przeczytany 12096 razy)

Offline So99

  • Gaduła
  • Wiadomości: 202
  • I am that I am
Odp: Zasilacz do efektów
« 10 Sty, 2010, 03:11:11 »
takie drobne ogolne przemyslenia.

zasilacz powinno sie dobierac do kostek. niby wiadomo.

zasilacz powinnien miec trafo. impulsowki odpadaja.

jesli idzie o trafo - toroid. mniejszy rozmiar i waga pozwoli aby zasilacz na rozbudowany pedalboard nie wygladal jak ENIAC. albo T-Rex. jeden chuj. oba przedpotopowe i oba duze. wielkie. ogromne :D

poza tym - transformator mozna przeciazyc. poki sie nie zjara to wytrzyma.

zasilacz MUSI byc stabilizowany. i tu pojawia sie kilka kwesti:

- stabilizator musi dostac 3V wiecej conajmniej aby pracowal poprawnie. a wiec transformator nie moze byc za chuja dobierany na styk.

- zwlaszcza ze jak przyjedziesz gdzies na wioske grac sztuke to raczej patrzysz, ktora by tu po wystepie poobracac,  a nie latasz i sprawdzasz napiecia w gniazdach w budze zwanej klubem :D (spadek napiecia w sieci przeklada sie na spadek napiecia na trafie - stad ^^).

- wydajnosc zasilacza zalezy od najslabszego elementu. jesli trafo wytrzyma 2A pod pelnym obciazeniem (per exemplum) a popularne 7809 uzyte jako stabilizator 1A - to wiadomo. zwlaszcza jesli stabilizator pracuje bez radiatora.

no. jak ktos przebrnie przez ten belkot (zdrowie panonowie!) to moze mu sie cos przyda :)
jebac master volume.

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
12 Odpowiedzi
5836 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 06 Maj, 2009, 18:39:58
wysłana przez g-zs
17 Odpowiedzi
12367 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 13 Wrz, 2010, 00:24:21
wysłana przez Pneumonia2
28 Odpowiedzi
5871 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 06 Gru, 2015, 14:30:36
wysłana przez karfil29
8 Odpowiedzi
3314 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 21 Sty, 2016, 08:04:14
wysłana przez rafalek
0 Odpowiedzi
2229 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 16 Paź, 2017, 15:42:22
wysłana przez bartir