Nie do konca kumam ten zachwyt no ale kwestia gustu. Ten ostatni kustomowy chinski wyrob jest calkiem ladny, reszta mnie sie nie podoba.
Tyle tylko ze w temacie siodemek nie maja chlopaki startu do takiego schectera chociazby BJ, ktorego za te 600 dolkow z przesylka wlacznie dalo sie jakis czas temu wciagnac, sam osprzet to nie ta klasa.
Osemki dobrze ze sa, ale i tak wygladaja na tani produkt.
W sklepie szacuje ze te instrumenty kosztowalyby(bo i tak nigdy ich w Polszy nie zaznamy) ok 2,5k. Za takie pieniadze mozna zamowic prosta gitare lutnicza z podobnej jakosci osprzetem(u Malwooda moze nawet z niezle wypasionym drewnem jak by sie dogadac). W gruncie rzeczy mamy takie same pieniadze, tyle ze jedna moze byc zrobiona na zamowienie w u nas w kraju, a druga zrobiona przez male zolte roboty hen hen daleko.
Jak dolar byl po 2 zeta to byla ciekawa oferta jezeli chodzi o budzetowe instrumenty "na probe", teraz to zadna rewelacja.
Tez nie do konca kumam ochy i achy nad agilami.
a co tu rozumieć? komuś się podoba i tyle, kogoś stac to wkoncu kupi, nie rozumiem waszego podejścia. Bo się nie opłaca bo za drogo wyjdzie, a co to ma do rzeczy jesli ktoś chce mieć takie wiosło a nie np pasa czy schectera, jeśli nie rozumiecie że komuś sie podobają te gitary to zrozumcie to, że tak jak wam nie paszą to innym bardzo
Nie zrozumiales stary. Powiedz mi co wiesz o tych wioslach oprocz tego ze sa ladne? Trzymales jakiegos w lapie? Widziales go na zywo? Na zdjeciach wiele rzeczy potrafi wygladac ladnie.
Niby opisy gosci z ss.org cos tam moga dawac, aaale jednak to sa tylko opisy. Zreszta te kilka kurwa kola, to troche sporo za tak naprawde budzetowke na maxa. Oni placa za te wiosla duuuuzo mniej niz my, poza tym wiosla lutnicze w stanach tez bywaja sporo drozsze, bo i inaczej na customowe wytwory dobrej jakosci sie tam patrzy. Za taka kase mozna miec naprawde meeega patyka od lutnika a nie cos z grubsza nie wiadomego. Tyle.
Takze jak sie Tobie podobaja to fajnie, tylko ze "podobanie" to nie wszystko