Ja nie wiem jakim jesteś gitarzystą ale każdy powinien umieć improwizować, dobra koniec tych bajek ide świętować
Pozdrawiam wszystkich i wesołych życzę
Jak dla mnie patrzysz na gitarę przez pryzmat zawodowy bądź tego co TY chcesz z nią robić. Dla jednych jest to zawód, dla niektórych przyjemność, często chęć wyrażenia się, a dla niektórych plumkanie z nudów. Nie każdy gitarzysta musi i nie każdy CHCĘ być wykształcony muzycznie, nie każdy chce zaprzątać głowę schematami czy też marzy o byciu wirtuozem. W przeszłości pojawiło się mnóstwo różnych grajków którzy nie znali podstaw improwizacji, skali, a czasem możliwe że nawet oznaczeń strun, a stworzyli coś co wpisało się w historię, czasem rzekłbym "nowe podstawy". Nie mając prawie bądź w ogóle podstaw teorii, grali to co im w duszy grało i uchem pasowało. Jeżeli ktoś wiążę pasję z karierą zawodową czy też jego upodobania muzyczne idą w kierunku muzyki, która pewnych schematów i teorii wymaga to tutaj imo rzeczywiście powinien poznawać teorię.
Co do oznaczeń strun, jak ktoś zna tylko takie podstawy to lepiej już niech przykładowo na A mówi 5ta od dołu. Przynajmniej nikt nie będzie spodziewał się i domagał czegoś więcej w kwestii teorii
