A... Nagrałeś przed i po? Czy "słychać" zmianę? 
Jak nie jak tak. Jak wrzucę to wrzucę.

Nie wiem jak na moich filmikach będzie to słychać ale zmiana jest spora. Na pierwszy rzut uchem zmniejszył się gain i to mocno. Pomimo zachowanej rezystancji (most 14k, brydż 8k) no bo przecież uzwojeń nie ruszałem, poszczególne magnesy inaczej zachowują się w całym układzie. Mam teraz jakby stare oldschoolowe PAFy. Bardzo mi to przypomina teraz Burstbuckery Gibsona. Dosyć mocne ale z honky-nosowym charakterem. Myślałem, że Alnico V to dosyć silny magnes a tu zmiana dzień/noc z ceramikiem. Prawdopodobnie związane jest to z tym, iż w tanich humbuckerach tną koszty nawijając mało drutu a żeby ten pickup ożywić wsadzają silne magnesy ceramiczne. O ile mostkowy wyszedł mi mocno rockowy (taki bardzo charakterny styl lat 60-70) to o dziwo gryfowy jest bajeczka. Meeeeeega masełko, ślicznie ciągnie dźwięk i pięknie oddaje wszystkie podciągnięcia, szarpnięcią, tapingi itp. Odnajdzie sie w każdym stylu. Oj ten LPC ma sam w sobie w cholere długi sustain. Nie przypominam sobie by któraś z moich byłych LP miała dłuższy. Co, jak co są mega bezszumowe. Jak widać na zdjęciach wosku nie żałowano.
