Wiadomość #475140

[gizmi7]

UFF a już myślałem, że tylko ja to słyszę:
A nie wiem, zwykły pisk jest sobie cichutko gdzieś w tle, znika jak przestaję odtwarzać audio / wyłączę Reapera, bo zdaje się automatycznie monitory przechodzą na standby. Bardziej mnie drażni interferencja z GPU.

Wymieniłem focusrite solo 3 gen na universal audio volt 2 i pozbyłem się zawieszanie interfejsu pod Win ale nadal nie tego przydźwięku.
Jedyne co pomaga bez inwestycji to ściszenie monitorów i zrobienie vol w PC na maksa - wtedy robi się głośniej dźwięki pożądane a ścisza te niechciane.
Ale wieczorem jak jest cicho i komp  "nie gra" nadal to słychać - chciałbym poznać jakieś 100% sprawdzone rozwiązanie bo kupowanie izolatorów USB dla audiofila nie do końca mnie przekonuje. Nie chcę wydać 300zł tylko by się przekonać, że to nic nie daje.

USB faktycznie lubi szumić, ale jak interfejs ma własne zasilanie, to nie powinien być problem. Jakie masz monitory i jakimi kablami je podłączyłeś? Budżetowe (ale nie tylko, dopiero moje nowe reProducer Audio Epic 4 to pierwsze, jakie kiedykolwiek miałem, które mimo leniwego podłączenia są zupełnie ciche po włączeniu - niestety nie mają trybu standby przy bezczynności, więc chyba nie można mieć wszystkiego) monitory lubią łapać przydźwięki z sieci, tak samo kable audio mogą zbierać syf po drodze między interfejsem a monitorami.