Potrzebujesz instrumentu z dobrze kontrolowanym, sprężystym dołem. I to jest determinujace, a nie Twoje placebo. I taką wskazówkę otrzymałeś. Sorry, że w takim tonie, ale to jest totalnie obiektywne stary. Jeśli koniecznie chcesz LTD, to model F-5E, który spełnia ten determinant, natomiast B-206 - NIE. Ewentualnie Peavey Cirrus BXP5 z rynku wtórnego. Co do multiskali - kompletnie nie musisz się obawiać - bardzo szybko się zaadaptujesz, a profity techniczne wynikające z multi chyba nie wymagają dyskusji. Ten G4M, jest bardzo dobrym wyborem + mała modyfikacja.
Fair w sumie. Faktycznie może ciut się zapatrzyłem na to jak wygląda, a dopiero potem zacząłem czytać opinie - co prawda ludzie mówią, że dobrze im się na tym gra, ale wiadomo, lepsze jest wrogiem dobrego.
Co jest nie tak z tym LTD? Wiem, że ludzie narzekali na wagę, parę osób wspominało że pipaki takie średnie, ale nie wiem czy to będzie aż tak odczuwalne przy wtyczkach VST.
EDIT: Widzę że mają w Riffie lokalnie parę rzeczy które też brałem pod uwagę, więc przejdę się żeby chociaż mieć jakiś punkt odniesienia.
EDIT 2: zapytałem w GC o co kaman że tak tanio, okazuje się że to promocja europejskiego dealera. Na razie zapytałem jeszcze czy da się orientacyjnie dowiedzieć ile to może potrwać jeszcze, ale z grubsza wyjaśnia to czemu nagle tu i w Thomannie jest tak tanio.