nie no, co ty, to możesz odpalić dowolny modeler i cisnąć. Te "interferencje" jak je nazywasz to jest wypadkowa menzury, grubości strun, gruzu w fuzzie (bądź jego brak), saturacji ampa i samych voicingów akordów.
Tak na prędkości, zobacz sobie jak różnie będą gadać powerchordy inaczej rozłożone na gryfie - standardowo masz 577XXX a możesz zagrać X022XX albo 5X22XX - technicznie grasz te same dźwięki, ale będą one ze sobą współgrać kompletnie inaczej. A jak masz LP i coś z 25,5" też przetestuj, węzły harmonicznych się układają trochę inaczej, pickupy leżą w innych miejscach, to wszystko ma wpływ na takie rzeczy
czyli wracamy do GASu na Dwarfcraft The Internet Overdrive
No i obczajam temat tych Percolatorów i one właśnie brzmią jak to, za co mi się ten Dwarfcraft tak podoba, tylko w nich można to kontrolować/regulować
A tak właśnie kombinowałem aby używać fuzza jako dopałkę do przesteru ze wzmaka, nie miałem nigdy okazji tego przetestować IRL ale zawsze jakoś intuicyjnie zawsze mnie ciągnęło do tego pomysłu, no i teraz z tego co mówisz, to w sumie dobrze kombinowałem, tylko że to nadal jeden element dużo bardziej skomplikowanej układanki... Z grubością strun też zawsze mnie ciągnęło do przesadnie grubych, bo właśnie bardziej mi brzmienie siedziało w tym kierunku, niż na cienkich jasno brzmiących.
No nic no, mam dużo do porozkminiania teraz
Posty połączone: [time]12 Wrz, 2024, 13:57:09[/time]
Ej właśnie zdałem sobie sprawę.
Lampowe przestery mają chyba even harmonics (parzyste)
A tranzystorowe mają odd harmonics (nieparzyste)
(albo na odwrót, nie ważne, ważne że są inne)
Czyli jeśli się nałoży jedno na drugie, to dlatego tranzystorowy/diodowy fuzz będzie użyty jako dopałka sprawiać, że lampowy distortion we wzmaku będzie burgotać?
Posty połączone: [time]12 Wrz, 2024, 14:41:42[/time]
Chuj, kupiłem Dwarfcrafta na jebaju! Marzyłem o nim od chyba około dekady jak nie ponad... Może żona mnie nie zabije za wywalanie kasy xd