Autor Wątek: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata  (Przeczytany 1758786 razy)

Offline Mother Puncher

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 471
  • It is useless, to resist.
Też tak myślałem bo nie używam auta jakoś turbo dużo ale Mini (Countryman Cooper S) miałem przez 6 miesięcy, najkrócej ze wszystkich aut jakie miałem. Było to najdroższe auto do tej pory jakie kupiłem, w przeciągu 6 miesięcy wydałem na nie więcej niż na jakiekolwiek inne auto i straciłem na nim najwięcej przy sprzedaży ale to akurat trochę sam jestem sobie winien bo już byłem tak wkurwiony na ten samochód, że chciałem się go po prostu pozbyć (i dobrze, bo pół roku po sprzedaży zadzwoniła do mnie nowa właścicielka bo miała te same problemy co ja i chciała się poradzić co robić :D a tuż przed sprzedażą zrobiłem praktycznie remont silnika więc nie sprzedawałem go z ukrytymi wadami). Generalnie zakup czegokolwiek co ma pod maską 1.6 THP w jakiejkolwiek wersji to jest pchanie się w problemy.

Jedyne Mini jakie byłbym w stanie rozważyć to druga generacja (czy też pierwsza Clubman) przed 2011 rokiem z przezajekurwabistym 1.6 HDI pod maską :D

Od 1.6 hdi lepsze jest tylko 2.0Hdi.
Ogrywam wiosła na jutubie i się tego nie wstydzę. Mam konta na wszystkich forach.