PROSZĘ PAŃSTWA MAMY TO, BRAKŁO ARGUMENTÓW, KORWINIZMY NIE ZADZIAŁAŁY I CAŁE NA BIAŁO WCHODZĄ ONE: INWEKTYWY
Ja po prostu używam mózgu. I nie chodzę do kościoła
Skoro Ci brakło argumentów to trudno. Tym Właśnie jest pisanie z dużej litery ( czyli tzw darcie mordy z powodu braku argumentów) a inwektyw żadnych nie było, po prostu zastanawiam jak to jest, że tak bardzo rozumiesz kobiety, zupełnie jakbyś był jedną z nich. Jak to one mawiają ? ...solidarność jajników ?
Kojarzy mi się to trochę z takimi przepychankami rodem z gimnazjum, takie odwracanie kota ogonem. No ale dobra.
Skąd je rozumiem albo staram się rozumieć? Po prostu ich słucham.
serio warto. Życie jest wtedy mniej problematyczne. Na każdej płaszczyźnie.
ALBO DOBRA PO PROSTU JESTEM PIZDA ALBO BABĄ NO BO PRZECIEŻ PRAWDZIWY CHŁOP TAK NIE MÓWI TYLKO SIEDZI I PISZE Z KOLEGAMI NA WYKOPIE O TZW p0lkach.
PS; TAK PISANIE CAPSEM TO KRZYCZENIE DLATEGO JA TERAZ KRZYCZĘ ELO