"No ale ośmiorniczki i zegarek Nowaka..."
Nic nowego nie powstało w tej kwestii za czasów PiSu. Aktorzy się tylko zmienili w kolejnych odcinkach, a starzy teraz krzyczą że ich osądzą po wyborach. I tak w kółko.
Nawet jak się całkowicie zmieni władza i przyjdą nowe mordy to będzie tak samo, bo tak działa polityka. Jak ktoś myśli, że się do niej idzie z innych powodów to proponuję zimny prysznic.