Też nadal mam olbrzymi sentyment do tego maleństwa! Chyba 4 razy mniejsza masa (szczególnie w połączeniu ze stałką w porównaniu do tego krowiego zooma) i naprawdę świetna jakość wideo w 1080p (która przegrzewa go w 20 min, ale jakie wspaniałe to 20 minut jak na cenę tego aparatu). Miałem go dobre 6-7 lat, więc zdecydowanie zapracował na siebie i stanowił dla mnie platformę do tego, żeby naprawdę się zainteresować foto i wideografią. Jednak wciąż zastanawiam się, czy go zostawić czy może sprzedać i odrobinę dopłacić do ZV-E10 jako zastępczą małpkę APS-C do trzeciego ujęcia w nagrywanych wywiadach i łatwiejszej pracy na gimbalu (bo jako B-cam już mi robi FS700R) właśnie ze względu na to przegrzewanie.