Autor Wątek: Drogie Bravo - czyli co śmieszy do łez!...  (Przeczytany 265617 razy)

Offline fireboy

  • Pr0
  • Wiadomości: 542
    • Toughest Firefighter Alive
Wczoraj z powodu podejrzenia pożaru wezwano straż do mieszkania w Reykjavíku. Okazało się, że... parka włączyła sobie kominek na YT na 75" telewizorze. I randka poszła się...  :D :D :facepalm:
Byłem kiedyś przy lepszej akcji. Parka robiła sobie fiku miku w pokoju a na balkonie zapaliły się śmieci od peta kogoś z wyższych kondygnacji. Ktoś postronny zadzwonił po straż. Jakież było ich zdziwienie jak zapukaliśmy do drzwi i równocześnie rozstawiał się podnoanik6do balkonu.