Autor Wątek: Dobijam próg w chińskiej yamaszce - relacja na żywo  (Przeczytany 13636 razy)

Offline Orange

  • Moderator Giełdy
  • Wiadomości: 1 029
  • Loża Szyderców
No więc tak -


Progi są teraz poharatane więc jeszcze bede szlifowac drobnym papierem ściernym tylko musze sie wybrać do sklepu. Czuć przy bendowaniu że stawia lekki opór, nie idzie tak gładko jak na pozostałych progach.
W łapy nie kłuje, gitara stroi, ogólnie operacja zakończona umiarkowanym sukcesem, jak sie coś jeszcze posunie to dodam updejta


Facepalmowalbym ostro, gdyby nie to, ze swoj pierwszy szlif (jest gdzies na forum w temacie o Drevniaku) po wyrownaniu progow od razu poszedlem w polerke. Przydalby sie pilnik do koronowania, on spoko dziala jako holder do papieru sciernego - i jedziesz 400, 600, 800, 1200, 2000 i polerka pasta
Specjalnie welny nie dalem, bo moim zdaniem chujowa jest, ale zaraz mnie tu naprostuja fanatycy.

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
14 Odpowiedzi
9707 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 08 Maj, 2009, 22:48:25
wysłana przez pele
18 Odpowiedzi
8031 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 20 Sie, 2010, 23:09:38
wysłana przez Leon
1 Odpowiedzi
4075 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 24 Paź, 2012, 20:24:03
wysłana przez guitarmajster
5 Odpowiedzi
4213 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 09 Gru, 2012, 16:00:35
wysłana przez Sebastian
0 Odpowiedzi
2923 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 15 Cze, 2022, 19:32:20
wysłana przez dari555