Autor Wątek: Dobijam próg w chińskiej yamaszce - relacja na żywo  (Przeczytany 8971 razy)

Offline spacelord7

  • Pr0
  • Wiadomości: 768
Dla mnie brzmiało jak "chcę to zrobić dzisiaj, a sklepy z wiertłami już zamknięte", więc nie wypominałem braku wiertła.

Offline Meliton

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 66
Tak czy siak odkladam wiercenie na sam koniec kolejki, zamówiłem jeszcze jeden przełącznik troche węższy, może sie uda przymierzyć do otworu po potku bez przeróbek i odwracalnie. A może se w ogóle dam spokój i już niech będzie taka jaka jest

Offline Meliton

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 66

sukces...częściowy
Żeby dało sie przywrócić do stanu sprzed, zakupiłem killswitcha pasującego rozmiarowo do dziurwy
https://allegro.pl/oferta/przycisk-monostabilny-okragly-1a-250v-10152157475
Polutowałem, chyba nawet dobrze, gra, tylko że to maciupeństwo chińskie nie wytrzymało grzania lutownicy i sie troche nadtopiło :D
Skutek jest taki że trzeba w switcha mocno przyłożyć żeby przerwał sygnał, zaczął sie mocno przycinać w pozycji ON na szczęście. Mam jeszcze drugiego na zapas kupiłem, może mi sie uda założyć i nie rozwalić go

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
14 Odpowiedzi
8643 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 08 Maj, 2009, 22:48:25
wysłana przez pele
18 Odpowiedzi
6967 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 20 Sie, 2010, 23:09:38
wysłana przez Leon
1 Odpowiedzi
3599 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 24 Paź, 2012, 20:24:03
wysłana przez guitarmajster
5 Odpowiedzi
3723 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 09 Gru, 2012, 16:00:35
wysłana przez Sebastian
0 Odpowiedzi
1137 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 15 Cze, 2022, 19:32:20
wysłana przez dari555